Na Berdyczów nie dojedziesz

Nasi rodacy z Żytomierszczyzny i Wołynia mają kłopoty z dostaniem się do Warszawy za pośrednictwem pociągu.

To samo zresztą dotyczy polskich turystów. Jeszcze niedawno było to stosunkowo łatwe. Pociąg relacji Kijów – Warszawa jechał przez Fastów, Koziatyń, Berdyczów, Szepietówkę, Równe, Zdołbunów, Łuck, Kowel. W 2007r. pociąg przestał jeździć przez odcinek Berdyczów – Koziatyń. Mieszkańcy tych miejscowości, aby do niego wsiąść musieli udać się do Kijowa (180 km), albo do Szepietówki (100 km) i tam czekać na połączenie. Obecnie pociąg z Kijowa do Warszawy przestał w ogóle zatrzymywać się na stacjach pośrednich i można wsiąść do niego tylko w Kijowie albo w Kowlu. Ma też zmienioną trasę. Omija Równe i Zdołbunów, jadąc przez Korosteń, Sarny i Rafałówkę.

Polacy z Żytomierszczyzny twierdzą, że jest to ze strony władz ukraińskich działalność celowa, mająca utrudnić im kontakt z Macierzą. Żytomierszczyzna jest regionem, w którym działa najwięcej polskich organizacji, istnieją wciąż zwarte skupiska ludności polskiej a tysiące ludzi ubiega się o “Kartę Polaka”.

Kresy.pl/(mak)