Rzecznik prasowy premiera Autonomii Krymskiej – Wioletta Łysyna – potwierdziła, że po terytorium Krymu przemieszczają się rosyjskie transportery opancerzone. Zdaniem byłego szefa Medżlisu – Mustafy Dżemiłowa – jest ich około 50.

„Na poboczu nieopodal wsi Ukromnie stoi (w chwili obecnej) około 7 BTRów z Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej”. – napisała Łysyna na swoim profilu na Facebooku.

Poprosiła także, by nie zmyślać o „snajperach” w budynku Werchownej Rady Autonomicznej Republiki Krymskiej. „Nikt nie potwierdził takij informacji! Chociaż uzbrojeni ludzie w dwóch grupach po 50 osób zajęli obydwie budowle. – zaznaczyła Łysyna.

Były przywódca Medżlisu Krymsko-Tatarskiego Narodu – Mustafa Dżemiłow uważa, że działania osób, które zajęły budynki Werchownej Rady i Rady Ministrów Krymu zostały uzgodnione z dowództwem Floty Czarnomorskiej.

„Budynki zostały zajęte przez szowinistyczną prorosyjską organizację, która ma zamiar chronić naród rosyjski przed banderowcami i tak dalej. Ale mamy całkiem wiarygodne informacje, że ich działania zostały uzgodnione z Flotą Czarnomorską. Po całym Krymie da się zauważyć ruchy wojskowej techniki. Teraz powiadomili, że obok Symferopola przemieszcza się blizko 50 BTR-ów” – powiedział Dżemiłow.

Dżemiłow powiedział również, że ma informację, o tym, że w hotelach pocywilnemu zostali zakwaterowani rosyjscy wojskowi z Floty Czarnomorskiej. Jak poinformował, generalna prokuratura rozpoczęła postępowanie w sprawie „terroryzmu” i że „zapwene trzeba będzie użyć siły”.

„Chcielibyśmy oczywiście rozwiązać tę kwestię bezkrwawo, ale możliwe są różne scenariusze” – dodał Dżemiłow.

W sieci znaleźć można wideo na którym widać 7 maszyn.

Pravda.com.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply