Pasażerowie moskiewskiego metra mogli dziś połączyć się z nową siecią WiFi. Po uzyskaniu połączenia natychmiast włącza się nagranie, na którym głos, mówiący w języku rosyjskim z obcym akcentem, informował o tym, że w każdej chwili w metrze może wybuchnąć bomba.
Pasażerowie moskiewskiego metra mogli dziś połączyć się z nową siecią WiFi. Po uzyskaniu połączenia natychmiast włącza się nagranie, na którym głos, mówiący w języku rosyjskim z obcym akcentem, informował o tym, że w każdej chwili w metrze może wybuchnąć bomba. Nagranie miało być komunikatem ze strony ISIS.
Sprawą zajęła się Federalna Służba Bezpieczeństwa, Maksim Liksutow – zastępca mera Moskwy skomentował sprawę w następujący sposób: „Na razie chcemy mieć pewność, czy był to tylko i wyłącznie chuligański występek czy też – co stawiałoby cały problem w innym świetle – działalność o charakterze terrorystycznym”. Poinformował również, że sprawą zajmuje się już prokuratura.
PCH24/kresy.pl
A może celowe działania FSB tak żeby miec pretekst do usankcjonowania nowej wojenki?