Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew udał się w środę do stolicy Tadżykistanu – Duszanbe, gdzie następnego dnia weźmie udział w dorocznym szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW).

Miedwiediew przejmie tam z rąk prezydenta Tadżykistanu Emomalego Rachmonowa przewodnictwo w tej organizacji regionalnej, skupiającej także Chiny, Kazachstan, Uzbekistan i Kirgistan. Na prawach obserwatorów w pracach SzOW uczestniczą też Iran, Indie, Pakistan i Mongolia.

Do Duszanbe zaproszony został również prezydent Afganistanu Hamid Karzaj.

Przy okazji szczytu prezydent Rosji przeprowadzi oddzielne rozmowy z niektórymi jego uczestnikami, w tym przywódcami Chin i Iranu – Hu Jintao i Mahmudem Ahmadineżadem.

Szczyt w Duszanbe będzie pierwszym dużym forum międzynarodowym po uznaniu przez Rosję niepodległości Osetii Południowej i Abchazji, dwóch zbuntowanych prowincji Gruzji.

Właśnie ten krok Kremla – jak się oczekuje – będzie głównym tematem spotkania. Eksperci spodziewają się, że Moskwa będzie zabiegać o poparcie ze strony szanghajskiej “szóstki”, a przede wszystkim – Pekinu, dla swojej wtorkowej decyzji.

Źródło w delegacji Rosji, na które powołuje się dziennik “Wriemia Nowostiej”, uważa jednak, że jest mało prawdopodobne, by Chiny udzieliły Rosji otwartego poparcia w tej kwestii.

“Chińczycy mogą tysiąc razy witać z zadowoleniem zdecydowane działania Rosjan na Kaukazie. Jednak zawsze będą pamiętać, że uznanie legitymacji separatystycznych rządów w tym regionie postawi pod znakiem zapytania twardą politykę Pekinu wobec separatystów w Tybecie i Sinkiangu, a także skierowaną przeciwko Tajwanowi koncepcję +jednych Chin+” – cytuje gazeta swojego anonimowego rozmówcę.

Eksperci wątpią też, by solidarność z Rosją w sprawie Osetii Płd. i Abchazji zechcieli w Duszanbe zamanifestować sojusznicy Moskwy z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) – Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan i Tadżykistan.

Wojna na Kaukazie zepchnęła na dalszy plan problem przyjęcia Iranu do SzOW, o co od dłuższego czasu zabiega Teheran. Kwestia ta miała być omawiana na szczycie. W nowej sytuacji liderzy “szóstki” prawdopodobnie ograniczą się do powołania grupy roboczej, która wypracuje kryteria rozszerzenia tej organizacji.

Uczestnicy szczytu omówią też perspektywy zwołania pod egidą SzOW międzynarodowej konferencji poświęconej sytuacji w Afganistanie. Z inicjatywą tą wystąpił poprzedni prezydent Rosji Władimir Putin.

Przywódcy szanghajskiej “szóstki” zamierzają przyjąć w Duszanbe deklarację na temat sytuacji w świecie i regionie, a także podpisać porozumienia o walce z terroryzmem oraz przemytem narkotyków i broni.

SzOW została utworzona w 2001 roku na miejsce organizacji pięciu państw – Chin, Rosji, Kirgistanu, Kazachstanu i Tadżykistanu – powołanej pięć lat wcześniej z myślą o uregulowaniu problemów, w tym granicznych, pomiędzy uczestnikami forum.

W zamyśle animatorów organizacji, ma ona być przeciwwagą dla rosnących wpływów USA w Azji Środkowej.

PAP / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply