Zdaniem republikańskiego senatora i byłego kandydata na prezydenta USA, Johna McCaina, wycofanie przez Rosję swoich wojsk z Syrii spowoduje intensyfikację konfliktu w Donbasie.
Według McCaina, decyzja o wycofaniu wojsk świadczy o tym, że prezydent Władimir Putin uznał, że „zbombardował i zabił już wystarczająco dużo przeciwników morderczego reżimu Assada, by zapewnić mu przetrwanie”.Przewiduje, że konflikt będzie ciągnął się dalej, ISIS wzmocni się, a uchodźcy nadal będą napływać do Europy. „Gdy Rosja zwraca swoje zasoby i uwagę w inną stronę, obawiam się, że na Ukrainę znów zbliża się krwawa wiosna” –stwierdził w wydanym w poniedziałek oświadczeniu senator. McCain skrytykował również administracje prezydenta Baracka Obamy za brak zdecydowanych działań, szczególnie w odpowiedzi na wejście Rosjan do Syrii.
Unian.info/ Kresy.pl
McCain to taki amerykański Macierewicz. Wszędzie widzi ruskich, na tym buduje swoją polityczną karierę. Zawsze znajdzie zwolenników takich teorii. Ruskich zacznę się bać, gdy na ukrainę przyjedzie J. Kerry – przedstawiciel handlowy amerykańskich firm zbrojeniowych pracujący w rządzie USA. Kiedykolwiek on nie przyjeżdża to konflikty przybierają na sile, nowe dostawy broni.
Jak dobrze rozumiem Mc Cain zapowiedział, że USrael wykorzysta wycofanie się Rosjan na dozbrojenie i przegrupowanie islamistów z ISIS, oraz że planuje kolejną prowokację na UPAdlinie.
To oznacza, ze banderowcy szykują się do kolejnej napaści na Republiki Donbasu bo poczuli się zapomniani przez świat:)
Ten bandzior stale judzi, wygląda na to, że chce on kolejnych jatek na Ukrainie.
Najzabawniejsze jest twierdzenie, że Rosjanie wycofali część sprzętu z Syrii i teraz skierują go na front ukraiński – zupełnie jakby dysponowali tylko jednym pułkiem lotnictwa 🙂 Jeśli faktycznie takie jest postrzeganie przez McCaina rosyjskich sił zbrojnych to nie wiem czego oni wszyscy się tak obawiają.