Łużkow skończy na wygnaniu w Mińsku?

Białoruscy komentatorzy porównują odwołanie byłego mera Moskwy z sytuacją białoruskiego prezydenta, który również wpadł w niełaskę Kremla.

Odejście moskiewskiego mera poprzedziła seria niepochlebnych filmów na jego temat. Również białoruski prezydent nie ma w rosyjskiej telewizji dobrej passy. Związana z Gazpromem stacja NTV wyemitowała już trzy odcinki filmu „Ojciec chrzestny” w którym Łukaszenka był porównywany do Hitlera, oskarżano go o zabójstwa polityczne, przekręty gospodarcze oraz wypominano mu życie osobiste.

Mera Moskwy i białoruskiego prezydenta łączą również interesy. W Mińsku firma należąca do żony Łużkowa Eleny Baturiny prowadzi kilka inwestycji „Są to głównie budowy realizowane m.in. przez grupę firm SU 155” – powiedział Biełsatowi ekonomista Siarhej Czałyj. „W skład Su 155 wchodzi również firma Baturiny. Jednym z projektów miała być np. budowa nowoczesnej dzielnicy wieżowców „Mińsk City” – dodał.

Teraz po odwołaniu mera, zdaniem ekspertów, jego kontakty z Białorusią nie zostaną przerwane. W przypadku pojawienia się jakiś kłopotów ze strony rosyjskich władz, Łużkow może na Białorusi oczekiwać ciepłego przyjęcia, tak jak stało się z usuniętym kirgiskim prezydentem Kumanbekiem Bakijewem i pokłóconym z Kremlem oligarchą Borysem Berezowskim. Mimo, że obydwaj narazili się Moskwie, są z honorami w Mińsku przyjmowani

„Bierezowski jest uważany za przestępcę w Rosji i jest poszukiwany listem gończym. I jeżeli Łukaszenko nie ma oporów by przyjmować go u siebie, zaproszenie Łużkowa to dla niego drobiazg” – powiedział w rozmowie z Biełsatem polityczny komentator Uadzimir Paghoł. Łużkow ma się czego obawiać, bo jego odwołanie zostało uzasadnione „utratą zaufania” – co może oznaczać, że zostaną wysunięte wobec niego np zarzuty korupcyjne.

Odwołanie Łużkowa uderza również w interesy Łukaszenki w Moskwie, bo Łużkow uważany był za ostatnią podporę białoruskiego prezydenta w Moskwie. „Łukaszenka nie ma się gdzie podziać, bo wpadł w antyrosyjska niszę. Nie zdziwię się, że teraz wejdzie w sojusz największymi wrogami Rosji” – skomentował rosyjski politolog Aleksander Suzdalce.

Biełsat (belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply