Ku czci meczenników

Staraniem proboszcza parafii p.w. św. Floriana w Szarogrodzie o. Lecha Dulęby i gwardiana miejscowego klasztoru franciszkanów w szarogrodzkiej świątyni została umieszczona tablica upamiętniająca postać ks. Maksymiliana Turowskiego, ostatniego proboszcza parafii przed jej zamknięciem przez bolszewików w latach trzydziestych, a także innych parafian zamordowanych przez bolszewików. Ks. Turowski został aresztowany w 1930r. , a zamordowany w łagrze na Wyspach Sołowieckich w 1937r.

– Jest to nasz kapłan męczennik, o którym musimy pamiętać- podkreśla o. Lech Dulęba. – Dzięki ofierze jego życia parafia przetrwała największe burze i napory i dziś należy do najbardziej gorliwych i religijnych w diecezji kamienieckiej . Był to naprawdę święty kapłan. Po jego aresztowaniu w miasteczku wybuchł bunt – rodzaj powstania. Bolszewicy nocą aresztowali wtedy cały kwiat parafii około 300 osób zawieźli do katowni w Winnicy i zamordowali. To też są męczennicy za wiarę. Niektórzy z nich zginęli tylko dlatego, że służyli do Mszy św.

Z umieszczenia w szarogrodzkiej świątyni tablicy upamiętniającej pamięć ks. Maksymiliana Turowskiego i szarogrodzkich parafian trzeba się cieszyć. Konstatując to trzeba jednak wyrazić ubolewanie, że napis na niej jest wyłącznie po ukraińsku. Powinien zaś zgodnie z przyjętą praktyką być w dwóch językach: polskim i ukraińskim. Tym bardziej, że znaczna część parafian nie tylko ma polskie korzenie , ale uważa się za Polaków i modli się w języku polskim. To polska Msza św. w niedzielę jest najbardziej oblężona.

(mak)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply