Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że awantura wokół miejsca pochówku Wojciecha Jaruzelskiego jest “pokłosiem grzechu zaniechania”, jaki popełniła III Rzeczpospolita.

Kapłan uważa, że kontrowersje zwiazane z pochówkiem Wojciecha Jaruzelskiego to efekt braku rozliczenia jego działalności za życia:

“Nieuniknione jest zatem to, że przy okazji pochówku tej czy innej osoby odpowiedzialnej za zbrodnie komunizmu, dyskusje i protesty będą powracać. Jeśli ktoś za życia nie poniósł odpowiedzialności za zabójstwa, to trudno się spodziewać czegoś innego” – twierdzi ksiądz.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski jest zdania, że protesty przeciwko miejscu pochówku są uzasadnione:

“Dzisiaj sytuacja jest patowa, bo z jednej strony w chwili śmierci powinna panować cisza, natomiast nie dziwię się tym osobom i organizacjom, które są zbulwersowane” – twierdzi. “Nie dziwię się im, bo osoba odpowiedzialna np. za zamordowanie robotników na Wybrzeżu jest teraz honorowana obecnością kompanii Wojska Polskiego. Też – tak jak ci, którzy protestują – jestem tym zbulwersowany” – dodaje ksiądz.

Wg kapłana niestosowne jest, by obok siebie spoczywali bohaterowie i zbrodniarze:

“Uważam, że protesty z powodu samej decyzji o takim miejscu i sposobie pochówku są słuszne. Nie może być tak, że na tym samym cmentarzu, obok siebie, leżą bohaterowie i zbrodniarze. Uważam, że postępowanie osób, które się na to zgodziły, jest nieodpowiedzialne” – uważa ksiadz Isakowicz-Zaleski. Dodaje przy tym, że wielu ludzi zasługujących na honory po śmierci nie zostało potraktowanych w ten sposób:

“Umiera wielu zacnych ludzi, którzy dla Polski zrobili bardzo dużo, ale nie pamiętam, by oddawano im wtedy wojskowe honory. Widać tutaj niesprawiedliwość” – uważa ksiądz.

Kapłan dodaje przy tym, że można było załatwić sprawę w innym sposób. Wskazuje przy tym osoby, które przed śmiercią ucięły wszelkie spekulacje w sprawie swojego pochówku i wyraźnie wskazały, gdzie chcą być pogrzebane:

“Dam przykład. Na pewno z mojej politycznej bajki nie był premier Tadeusz Mazowiecki. Co mnie jednak ujęło: on wyraźnie zaznaczył, że chce być pochowany na cmentarzu leśnym przy zakładzie dla niewidomych w Laskach – obok swojej żony. Z kolei pani Wisława Szymborska – osoba, wokół której też były kontrowersje – w testamencie ucięła dyskusje o swoim pochówku. Napisała, że chce mieć świecki pogrzeb i chce spocząć w grobowcu swoich rodziców. Ks. Józef Tischner chciał z kolei być pochowany na cmentarzu w swojej rodzinnej Łopusznej” – mówi ksiądz.

“Są więc ludzie, którzy za życia przecinają wszelką dyskusję nt. swojego pogrzebu. Przecinają ją, aby nie było bójki o trumnę” – dodaje.

onet.pl/Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zagonczyk_19
    zagonczyk_19 :

    Nie zdziwcie się, jeśli w kolejnych miesiącach nie będziemy chcieli z wami świętować 4 czerwca, że będziemy mieli w pogardzie wasze uroczystości, uśmiechy, uściski, nagrody. Nie zdziwcie się, gdy znów będą rosły w siłę środowiska, które nie tylko chcą zmiany, ale żądają obalenia systemu III RP. Sami się o to prosicie. Poczułem się dziś jak w obcym kraju – III RP splunęła dziś w twarz wszystkim, którzy o nią walczyli i którzy urodzili się w wolnej Polsce. Tak nie wygląda wolny kraj.

  2. wepwawet
    wepwawet :

    Mimo “zasług” pana Generała dla odzyskania przez Polskę niepodległości uważam, że “po śmierci wszyscy jesteśmy równi”. Dlatego niestety nie mogę zgodzić się z przedstawioną w artykule tezą i tu posłużę się cytatem: “…nie może być tak, że na tym samym cmentarzu, obok siebie, leżą bohaterowie i zbrodniarze…”. Właśnie po to jest cmentarz aby chować na nim zmarłych, leżą oni w spokoju nie mając względu na dawne “niesnaski”. Generała nie spotkała kara za życia, co też jest dość wymownym faktem, gdyż ci wszyscy którzy zajmowali się eksterminacją ludności polskiej, od rodzimych czynowników po zagranicznych prowodyrów na banderowcach kończąc w III Rzeczpospolitej nie doczekali się pełnego potępienia… gdyż dominuje u nas podejście typu „na dwoje babka wróżyła”. Jedynie co teraz pozostaje to posądzić ocenę działalności Generała Bogu… o ile istnieje.