„Wie pan, ja też w kolejce słyszałam, że ponoć jakiś pański znajomy zgwałcił nieletnią córkę sąsiada” – tak była premier zareagowała na pytanie dziennikarza dot. wyjazdu jej córki za granicę.
Podczas rozmowy z Markiem Kacprzakiem na antenie Polsat News, była premier Ewa Kopacz została zapytana o to, czy nadszedł czas, aby emigrować. Pytanie najwyraźniej już na początku zirytowało Kopacz, jednak jej ostrą reakcję wywołały słowa dziennikarza nt. deklaracji jej córki, która przed wyborami parlamentarnymi zapowiadała, że jeśli PiS wygra, to ona wyjedzie z mężem, Ukraińcem z kanadyjskim obywatelstwem, do Kanady.
Polsat News / youtube.com / Kresy.pl
Ewa spadła z drzewa na kamyczki i PO+tłukła sobie oba cyczki!
Ewa spadła z drzewa na kamyczki i PO+tłukła sobie oba cyczki!
Aaaa….. ja słyszałem, że Ewka często miała obfajdane reformy!…. Na pewno wtedy kiedy holowana była przez Angelę na czerwonym dywanie w Berlinie!
Kopara może z powodzeniem konkurować z Bolkiem i Bulem o tytuł stulecia: “Ryj 3 erpe”.
Od dawna twierdzilem, ze ta biedna baba potrafi tylko i wylacznie klamac.