Kliczko: Ukraina idzie w stronę autorytaryzmu

Zdaniem mera Kijowa, Witalija Kliczki, Ukraina pod rządami prezydenta Wołodymyra Zełenskiego zmierza w stronę autorytaryzmu.

W ubiegłym tygodniu mer Kijowa, Witalij Kliczko w komentarzu dla niemieckiego magazynu „Der Spiegel” powiedział, że jego zdaniem Ukraina zmierza w stronę ustroju autorytarnego i może przestać różnić się od Rosji, gdzie „wszystko zależy od kaprysu jednego człowieka”.

„W pewnym momencie przestaniemy się różnić od Rosji, gdzie wszystko zależy od kaprysu jednej osoby… Obecnie istnieje tylko jedna niezależna instytucja, ale jest ona pod ogromną presją: samorząd lokalny” – powiedział mer Kijowa.

Kliczko oświadczył też, że w pierwszych miesiącach wojny „kraj był bez lidera, panował jawny chaos i merowie odegrali kluczową rolę jako liderzy opinii, w obronie miast, w pomaganiu wojskowym”. Jednak jego zdaniem, w kancelarii prezydenta merowie są uważani za „atawizm” [dosł. regresja ewolucyjna, relikt przeszłości – red.], który tylko przeszkadza w centralizacji struktur władzy na Ukrainie.

Na pytanie, czy w jego opinii demokracja na Ukrainie jest poważnie zagrożona, Kliczko odpowiedział twierdząco. Dodał zarazem, że „przekształcenie Ukrainy tak po prostu na państwo autorytarne jest niemal niemożliwe”. Argumentował, że Ukraińscy są zbyt mocno przywiązani do wolności, żeby się na coś takiego zgodzić.

Mer Kijowa oświadczył też, że od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku nie miał ani jednego spotkania czy bezpośredniej rozmowy telefonicznej z prezydentem Zełenskim.

Słowa Witalija Kliczki skomentował ostatnio w rozmowie z Fox News minister obrony Ukrainy, Rustem Umierow. Jego zdaniem, takie słowa świadczą o tym, że na Ukrainie „zaczął się sezon polityczny”. Powiedział też, że jego zdaniem prezydent Zełenski jest dalekowzroczny i odważny, ponieważ pozostał na Ukrainie i, jak twierdzi, walczy.

Od dłuższego czasu na Ukrainie krążą opinie o poważnym sporze między prezydentem Zełenskim a merem Kijowa.

Przeczytaj: „Będzie knockout”. Zełenski bierze na celownik Kliczkę w związku z tragedią przy schronie w Kijowie

Czytaj także: Zełenski krytykuje władze Kijowa. Chodzi o „punkty niezłomności”

pravda.com.ua / Kresy.pl