Lider KOD zdementował medialne doniesienia o planach spotkania z kongresmenami USA.

Nie zostaliśmy do tej pory zaproszeni przez Kongres USA– napisał Kijowski na stronie KOD. Potwierdził jednak, że w ten piątek leci on do Stanów gdzie zamierza spotkać się z Polonią w kilku miastach. Ma także wygłosić wykład dla zapraszającej go organizacji Freedom House. Spotka się także z przedstawicielami Departamentu Stanu.

Informację o spotkaniu Kijowskiego z kongresmenami podała agencja Associated Press.

Naszym celem jest przekazanie jak najdokładniejszych informacji o sytuacji w Polsce oraz przekonywanie naszych partnerów, że wszelkie restrykcje czy sankcje wobec Polski będą nie tylko nieskuteczne, ale nawet szkodliwe dla naszych relacji. Chcemy bronić Polskę przed możliwymi negatywnymi skutkami nieodpowiedzialnych działań polskiego rządu– napisał lider KOD wyjaśniając cel swojej podróży do Stanów.

Wmeritum/KRESY.PL

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    Kijowski mial sie spotkac z kongresmenami ale ze wzgledu na reakcje rzadu I spoleczenstwa polskiego do tego spotkania nie dojdzie. Sam wyjazd Kijowskiego do USA I spotkanie z departamentem stanu swiadczy o tym ze Amerykanie traktuja bardzo wasalnie obecny rzad ale szykuja sie na plan B to znaczy sprawdzaja na ile taki Kijowski moze budowac im w Polsce agenture w przypadku gdyby obecna ( PIs,Duda Waszczykowski) sie im zbuntowala. Na bliskim wschodzie Amerykanie zdradzili wszyskich swoich sprzymierzencow.

    • marcink
      marcink :

      Także, mam wrażenie, że Całe to zaproszenie Kijowskiego to taki sygnał USA do PiS, że jak nie będziecie grzeczni to jest przygotowana już “demokratyczna opozycja”. Nie zazdroszczę PiSowi, im może być ciężko wybrać miedzy USraelem a Polakami, którzy jak widzę jakoś nie popierają pana Swetru i Kijowskiego. Na marszach KODu tylko Hania Gronkowiec dolicza się dziesiątków tysięcy inni mają spory problem doliczyć do 10 tysi 🙂

  2. kbog
    kbog :

    Do pana Kijowskiego jakoś nie mam zupełnie zaufania. To następna zjawa o niejasnym życiorysie, która krzycząc wdziera się do polityki. Wygląda na kolejnego nieroba. Krzykaczy w polityce mamy już po dziurki w nosie. Właściwie to nie wiadomo kogo ten pan prezentuje.

  3. silnyroman
    silnyroman :

    Trafne jest porównanie tego wyliniałego szczura z kucem do TW Bolka. Boluś kapował i ten też kapuje, najpierw w Brukseli, teraz jedzie do Usa. Widać taka nasza tradycja, że ci niby obalający i walczący o demokrację muszą być donosicielami