Kanadyjska prowincja Quebec przedstawiła plany dochodu gwarantowanego, który ma pozwolić wyjść z ubóstwa nawet 100 tys. jej mieszkańców.

W październiku rząd prowincji Ontario zaczął wysyłać do 4 tys. osób czeku z tytułu dochodu gwarantowanego. Działania jakie podejmie prowincja Quebec są zaplanowane na dużo szerszą skalę. Dochód gwarantowany ma trafiać do 84 tys. osób, co według planów lewicowego rządu Philippe’a Couillarda ma pozwolić na wyjście z ubóstwa dla nawet 100 tys. osób. Szacowany koszt programu to niemal 3 mld dolarów kanadyjskich (równowartość około 8,3 mld złotych).

Program został zaplanowany na pięć lat, pierwsze środki zostaną wypłacone w przyszłym roku i mają stopniowo rosnąć do 2023 r. Według rządowego komunikatu program obejmie osoby z poważnymi trudnościami na rynku pracy.

CZYTAJ TAKŻE: W Szwajcarii trwa referendum ws. gwarantowanego dochodu

Połączony z różnymi formami pomocy społecznej dochód gwarantowany ma pozwolić zwiększyć samotnym osobom dochód o 41,4 proc., a bezdzietnym parom – o 39,6 proc. W programie znalazły się także propozycje wsparcia dla szukających pracy, w tym młodych ludzi z niezamożnych rodzin, którzy chcieliby skończyć studia. Przyznawane będą również dotacje dla przedszkoli, aby osoby niezamożne mogły korzystać z tej formy opieki nad dziećmi. Łącznie wprowadzonych zostanie ponad 40 dodatkowych rozwiązań mających na celu ułatwienie zatrudnienia. Przewidziane są kary dla osób, które odrzucą oferowaną im w ramach programu pomoc, np. szkolenia.

W Quebecu wypłaty z tytułu dochodu gwarantowanego mają wynieść od przyszłego roku 876 dolarów rocznie dla osoby samotnej, a w 2023 – już ok. 18,2 tys. dolarów rocznie.

Kresy.pl / bankier.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply