Dalia Grybauskaite ostrzegła władze w Kijowie, że mogą całkowicie stracić kredyt zaufania w Unii Europejskiej. Prezydent Litwy odwiedziła w charkowskim szpitalu Julię Tymoszenko.

Grybauskaite powiedziała, że zaufanie Brukseli do Kijowa wyczerpuje się, a dalsze losy współpracy Ukrainy ze Wspólnotą zależą od tego, jak będzie rozwijała się sprawa Julii Tymoszenko i innych więźniów politycznych. Jej zdaniem, potrzebne jest szybkie i zdecydowane działanie władz w Kijowie. W przeciwnym wypadku może dojść do izolacji Ukrainy. „Jestem tu po to, aby temu przeciwdziałać, aby ten kamyk braku zaufania nie stał się lawiną” – podkreśliła po spotkaniu z Julią Tymoszenko. Według Dalii Grybauskaite, przewiezienie byłej premier do charkowskiego szpitala to pozytywny znak, ale jest to tylko pierwszy krok. Należy reformować prawo i pozbyć się z niego „poradzieckich represyjnych reliktów”. Zdaniem litewskiej prezydent, decydujące znaczenie mają też jesienne wybory parlamentarne, które powinny stać się testem na demokrację. Dalia Grybauskaite rozmawiała z Julią Tymoszenko przez około pół godziny. Podkreśliła, że była premier jest w dobrym nastroju. W leczeniu, na co skarży się niemiecki lekarz zajmujący się skazaną, mogą jedynie przeszkadzać takie kwestie, jak nadzór kamer wideo i zasłonięte okna z kratami w pokoju, gdzie przebywa Julia Tymoszenko.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply