Estoński parlament przyjął ustawę legalizującą związki homoseksualne. Związkom partnerskim dokument przyznaje niemal takie same prawa, jak małżeństwom. Ustawa wejdzie w życie w styczniu 2016 r.

Według prezydenta Estonii ureguluje to nie tylko prawa i obowiązki wszystkich par, ale także ich stosunek prawny wobec dzieci; ustawa zezwala na adopcję przez homoseksualistów biologicznego dziecka tzw. partnera. Wcześniej parlament odrzucił propozycję przeprowadzenia w kraju referendum w tej sprawie.

To rezygnacja z rozumu, wobec dyktatu siły – mówi ks. prof. Paweł Bortkiewicz. Bioetyk, dodał, że próbuje się podważać godność małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

Pojęcie matrymonium, pojęcie małżeństwa dotyczyło i dotyczy tylko i wyłącznie związku kobiety i mężczyzny. Każdy inny związek po prostu jest związkiem odbiegającym od tej normy. Przypisywanie natomiast roszczeń tzw. związkom partnerskim, uznawanie ich na równi ze związkami małżeńskimi, a więc de facto równanie ich godności i istoty z małżeństwem nie jest działaniem równościowym, ale dyskryminacyjnym i nietolerancyjnym w stosunku do normalnych małżeństw. Ofiarą tej praktyki są oczywiście same małżeństwa, ale nade wszystko są to dzieci– podkreślił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Stowarzyszenie Obrony Tradycji i Rodziny prowadziło w Internecie akcję protestacyjną przeciw zrównaniu praw małżeństw i związków homoseksualnych.

Petycję do estońskich parlamentarzystów podpisało ponad 214 tys. osób, jednak parlament zablokował możliwość wysyłania e-maili kwalifikując je jako spam.

RIRM

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply