Z odpowiedzi otrzymanej na zapytanie polityka PO Tomasza Siemoniaka wynika, że MON od grudnia 2016 ponownie zatrudniło 21-letniego byłego wiceszefa biura poselskiego Antoniego Macierewicza.
Sprawa zatrudnienia Edmunda Jannigera pojawiła się w listopadzie 2015 roku, kiedy niespełna 20-letni wiceszef biura poselskiego Antoniego Macierewicza, został jego doradcą w Ministerstwie Obrony Narodowej. Janniger miał w MON zajmować się strategiami komunikacji międzynarodowej. Jednak miesiąc później Janniger odszedł ze stanowiskai kontynuował swoją edukację w Stanach Zjednoczonych.
Dzisiaj były minister obrony rządu Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak opublikował na swoim profilu w serwisie Twitter dokument podpisany przez wiceministra Kownackiego, potwierdzający, że Janniger od 1 grudnia 2016 roku pracuje w MON. Z dokumentu będącego odpowiedzią na zapytania Siemoniaka można się również dowiedzieć, że koszty MON związane z wykładem ojca Jannigera – profesora Roberta A. Schwartza z grudnia 2016 roku wyniosły ponad 38 tysięcy złotych.
kresy.pl / rp.pl / twitter.com
Pan Antoni M. potrzebuje młodych chłoptysi. Los Misia niepewny więc trzeba było ztrudnić innego żółtodzioba. Może przydałoby się tam niemowlaki. MON wygląda coraz bardziej na żenujące ministerstwo przynoszące wstyd Polsce.
Widać, że Antek lubi dziecięce twarze.
Dziwnie wygląda to otaczanie się Macierewicza takimi zniewieściałymi chłopaczkami. To staje się już niesmaczne i jaki to daje wizerunek dla wojska? Czy wojsko, to jeszcze wojsko?