Jeden z dowódców tzw. państwa islamskiego, schwytany przez Kurdów, udzielił wywiadu norweskiemu dziennikarzowi.
Mohammed, wysoki rangą dowódca oddziałów tzw. Państwa Islamskiego, został schwytany przez Kurdów. Przebywa w więzieniu w północnym Iraku, gdzie udzielił wywiadu norweskiemu dziennikarzowi.
„Gdybym dostał rozkaz zabicia cię, zrobiłbym to bez wahania”– przyznaje dżihadysta. Dziennikarz zapytał go, dlaczego ISIS zamordowało dziesiątki tysięcy kobiet, mężczyzn i dzieci w Syrii. Ten tłumaczył, że „każdy ma wybór”:
„Ci cywile zginęli, bo popierali syryjski rząd. Niewierni też decydują o swoim losie. Mogą przejść na islam lub zginąć”. „Podążamy za rozkazami Allaha”– przyznaje dodając, że to on kazał dżihadystom walczyć z niewiernymi.
Dżihadysta podkreślił, że „ci, którzy mordują niewinnych muzułmanów, muszą zginąć z ich rąk”. „Wy Europejczycy zabiliście wielu muzułmanów w Iraku, Syrii, Afganistanie. Dlatego musimy na to odpowiedzieć. Jeśli ktoś atakuje nas, to mamy prawo do odwetu”– powiedział Mohammed. Dodał, że wierzy w to, że już niebawem będzie miała miejsce ostateczna bitwa pomiędzy muzułmanami, a „krzyżowcami”, którą ci pierwsi wygrają. „Po niej nastąpi koniec świata”.
Tvn24.pl / Kresy.pl
A dlaczego ten “mężny bojownik”(bandzior)dał się złapać,nie walczył do końca i nie podążył do raju na spotkanie 72 letniej dziewicy? “Odwagi”starczyło na mordowanie bezbronnych cywili? Mam nadzieję że Zostanie powieszony.
Jedyną słuszną karą dla muzułmańskich bojowników jest śmierć przez rzucenie ich wygłodniałym świnią na pożarcie to gwarantuje im wieczne potepienie ktorego boja sie bardziej niz chrzescijanskie kobiety i dzieci ich bomb i zamachow