Separatyści w Doniecku wzmocnili swoje barykady oponami i drutem kolczastym. Na placu ustawiono też punkt graniczny z godłem Federacji Rosyjskiej.
W sumie w mieście protestuje do 2 tysięcy ludzi. Separatyści ciągle obawiają się szturmu barykad, jednak jak dotąd nie doszło do żadnych rozwiązań siłowych.
Jak pisze portal “Ukraińska Prawda”, mieszkańcy nie reagują na wezwania by brać udział w “odpieraniu szturmu”.
W czwartek członek samozwańczego “Tymczasowego Rządu Donieckiej Republiki Ludowej” Denis Puszylin poinformował o formowaniu “armii ludowej”.
Pravda.com.ua/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!