Dochodzenie w sprawie działań posła Songaiły

Samorząd rejonu wileńskiego zwrócił się do Prokuratury Generalnej o wszczęcie dochodzenia w sprawie działalności posła Gintarasa Songaiły. Poseł ten, należący do konserwatywnej partii Związku Ojczyzny chrześcijańskich demokratów, znany jest między innymi z antypolskich wystąpień. Ostatnio zarzucił władzom rejonu wileńskiego działanie na szkodę litewskich szkół.

Poseł Songaiło twierdzi, że w rejonie wileńskim polskie szkoły są utrzymywane kosztem szkół litewskich. Wicemer rejonu Jan Mincewicz oświadczył, że to są bezpodstwane zarzuty, i że celem posła Songaily jest rozniecanie waśni narodowościowych. „Poseł Songaiła wykazał, że daleki jest od spraw oświatowych i zupełnie się nie orientuje w sytuacji rejonu wileńskiego” – oświadczył wicemer. Dodał, że władze rejonu wileńskiego są ciągle zaskarżane do sądów za to, że nie wykonują uchwały rządowej, nakazującej likwidację szkół, w których liczba uczniów jest mniejsza niż wymagana norma. W celu zachowania małych szkół postanowiono dołączyć je jako filie do szkół większych. Mincewicz dodał, że od stycznia zreorganizowano tylko jedną szkołę litewską i aż 8 szkól polskich.

W rejonie wileńskim od kilkunastu lat władzę sprawuje Akcja Wyborcza Polaków na Litwie. Przeszło 60 proc. mieszkańców rejonu stanowią litewscy Polacy.

Samorząd rejonu wileńskiego zwrócił się też do sejmowej komisji ds. etyki i procedur i państwowej komisji etyki służbowej, by oceniły wypowiedzi oraz prowokacyjną działalność posła Songaiły.

IAR/Kresy.pl

Zobacz także:

Nacjonaliści krytykują władze rejonu wileńskiego

Władze rejonu wileńskiego odpierają zarzuty Songaili