Co dalej z pałacem Potockich w Stanisławowie?

O ile panu Olegowi Łysakowi stosunkowo łatwo poszło ze stworzeniem “Polskiego Towarzystwa im. Andrzeja Potockiego w Stanisławowie”, czyli obecnym Iwano-Frankowsku, to o wiele trudniej będzie mu założyć muzeum Potockich w tym mieście.

A już na pewno placówka taka nie powstanie w zachowanym w Stanisławowie pałacu, należącym przed wojną do tej rodziny. Po wojnie został on zarekwirowany przez Armię Czerwona. Następnie był używany przez Ministerstwo Obrony Ukrainu, które opuszczając je, sprzedało go prywatnym właścicielom, nie wiadomo czy legalnie i na jakich zasadach. Ci, gdy zdewastowali zabytek do końca, bo już wojskowi doprowadzili go do ruiny, by pozbyć się problemu, usiłowali przekazać go na własność Radzie Obwodowej. Ta odmówiła. Obecnie nie wiadomo, do kogo należy. Jego odzyskanie wymagałoby ogromnych zabiegów i wysiłków prawników, co absolutnie przerasta możliwości startującego dopiero “Polskiego Towarzystwa im. Andrzeja Potockiego”.

Kresy.pl/(mak)