Armia znacznie zwiększa liczbę osób, które powołuje na obowiązkowe ćwiczenia. Zapewnia jednak, że nie ma to związku z konfliktem na Ukrainie. O sytuacji w polskiej armii pisze dzisiejsza “Rzeczpospolita”.
Z roku na rok będzie rosła liczba wzywanych na ćwiczenia. W przyszłym roku będzie to 15 tys. osób, ale już w kolejnych dwóch latach po 38,5 tys. – informuje dziennik.
Dlaczego armia decyduje się na szkolenie większej liczby osób? Po pierwsze, wynika to z tego, że co roku z zasobów mobilizacyjnych skreślanych jest ok. 170 tys. osób w podeszłym wieku. Trzeba szkolić osoby młodsze. Po drugie, trwa modernizacja sprzętu i trzeba przygotować ludzi do jego obsługi – czytamy w “Rzeczpospolitej”.
rp.pl/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!