“Nie wspominając o naszych, którzy też w letargu – bredzą o tym, że ‘będziemy musieli dotrzymać zobowiązań poczynionych przez premier Kopacz w sprawie uchodźców’” – pisze Cejrowski.
Zdaniem Wojciecha Cejrowskiego zamachy w Paryżu nic nie zmienią w polityce UE.
„Siedzę na lotnisku w Paryżu. Ludzie obok zajadają potrawkę z grzybków, mlaskają z zachwyceniem na jedno wino, mlaskają (identycznie) z dezaprobatą na drugie, krawaty mają całe zaprószone paździerzami z croisantów (czy jak tam się te ich rogale nazywają..), a w tym czasie popatrują na ekrany TV, gdzie widać obławę w dzielnicy Saint-Denis, gdzie widać dwa samoloty, które musiały lądować w trasie, bo przesłano ostrzeżenia o bombach”– pisze Cejrowski na swoim profilu na Facebooku.
„Moim zdaniem Francja się jeszcze nie obudziła” – pisze Cejrowski. „Owszem, otworzyła jedno oko, wierci się trochę na swoim legowisku, ale nadal się nie obudziła”.
„Nie wspominając o Europce, która cała otyła, nadal przyjmuje uchodźców i ma granice szeroko otwarte. Nie wspominając o naszych, którzy też w letargu – bredzą o tym, że ‘będziemy musieli dotrzymać zobowiązań poczynionych przez premier Kopacz w sprawie uchodźców’” – pisze Cejrowski.
I pyta:
„Dlaczego właściwie ‘będziecie musieli dotrzymać’, chłopcy? Kto was przymusza? Czemu nie jesteście wolni, samodzielni i niepodlegli w swoich decyzjach? Czemu powielacie decyzje cudze?”– kończy pytaniem Wojciech Cejrowski.
fb.com/KRESY.PL
Pewnie nie jesteśmy wolni, ponieważ jesteśmy w UE i pewnie też ta UE nas przymusza, a głównie Niemcy, którzy zagrozili nawet użyciem siły, jeśli nie wykonamy tego co nam każą
Pewnie nie jesteśmy wolni, ponieważ jesteśmy w UE i pewnie też ta UE nas przymusza, a głównie Niemcy, którzy zagrozili nawet użyciem siły, jeśli nie wykonamy tego co nam każą