Do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez m. in. byłego ministra skarbu w rządzie koalicji Platforma-PSL, Aleksandra Grada. Chodzi o narażenie Skarbu Państwa na znaczne straty w związku z dzierżawą gruntów po stoczni szczecińskiej.

Złożone przez posła PiS Krzysztofa Zarembę zawiadomienie, oprócz dawnego szefa resortu skarbu, dotyczy również wiceministra Zdzisława Gawlika oraz prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu – Wojciecha Dąbrowskiego.

W lipcu 2011 r. spółka Skarbu Państwa – Towarzystwo Finansowe Silesia zawarła z katowicką firmą Kraftport umowę o dzierżawie terenów po dawnej stoczni. Według autora zawiadomienia, tereny po stoczni zostały oddane w bezpłatną dzierżawę na 10 lat, z możliwością przedłużenia.

W grudniu 2013 r. sąd unieważnił umowę dzierżawy z Kraftportem. (…) podstawą do wytoczenia powództwa była rażąca niekorzystna treść umowy oraz fakt zawarcia jej bez zgody rady nadzorczej oraz Ministra Skarbu Państwa– podkreśla poseł Zaremba. Uważa on, iż zaniechania Grada, Gawlika oraz Dąbrowskiego mogły narazić Skarb Państwa na znaczne szkody.

Produkcja w Stoczni Szczecińskiej Nowej stanęła w styczniu 2009 r., wskutek uznania przez Komisję Europejską pomocy publicznej dla stoczni w Gdyni i Szczecinie za bezprawną. Majątek zakładu poszedł pod młotek, pracownicy zostali zwolnieni. TF Silesia kupiła m.in. trzy pochylnie, półkilometrowe nabrzeże z urządzeniami dźwigowymi, place, hale przemysłowe wraz z infrastrukturą, biura i grunty o łącznej powierzchni 50 hektarów.

Pch24.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply