Obecny rzecznik MSZ i były dziennikarz “Gazety Wyborczej”, Marcin Wojciechowski, dostał pozytywną opinię ze strony sejmowej komisji spraw zagranicznych jako kandydat na ambasadora RP w Kijowie. Przeciwko byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Wojciechowski był korespondentem “Gazety Wyborczej” w Moskwie i Kijowie, pisał na temat relacji polsko-ukraińskich. Pełni funkcję wiceprezesa zarządu Fundacji Solidarności Międzynarodowej. W 2010 roku został laureatem Nagrody Pojednania Polsko-Ukraińskiego – podaje Polskie Radio. Obecnie Marcin Wojciechowski jest rzecznikiem MSZ.
Przeciwko kandydaturze byłego dziennikarza “Gazety Wyborczej” zaprotestował PiS:
“Chciałem przypomnieć apel prezydenta elekta do władz, aby nie podejmować istotnych decyzji, które wiązałyby ręce prezydentowi. Ta decyzja w takim kontekście tak wygląda. Jest związana z niezwykle ważnym krajem, szczególnie teraz, gdy jest ofiarą agresji. Do obowiązków prezydenta należy utrzymywanie ścisłych kontaktów z Ukrainą, do wykonywanie tych obowiązków musi mieć w ambasadzie partnera, którego darzy absolutnym zaufaniem. Osoba, która jest proponowana na to stanowisko, takiego zaufania prezydenta nie posiada. Nie była konsultowana z prezydentem” – mówił poseł Witold Waszczykowski.
Z kolei pozytywnie do kandydatury obecnego rzecznika MSZ odnosi się Platforma Obywatelska:
“To znakomita kandydatura. Zaapelowałbym do prezydenta elekta o to, aby nie traktował ambasadorów w jakiejkolwiek placówce za granicą jako swoich i nie swoich, z mojej czy nie mojej partii, tylko jako ambasadorów reprezentujących Rzeczpospolitą” – zaznaczył poseł Tomasz Lenz z PO.
polskieradio.pl / Kresy.pl
Chłopiec od Szechtera – Michnika to niezbyt dobra kandydatura.
tagore
Polskojęzyczny MSZ jest już tradycyjnie otwarty na takie środowiska.
No cóż , jak widać “namaszczonemu” przez “nadredaktora” z Czerskiej się nie odmawia…