Brytyjczycy uważają, że katastrofa rosyjskiego samolotu pasażerskiego nad Egiptem z 31 października możę byc dziełem powiązanej z ISIS organizacji “Prowincja Synaj”.

Zdaniem pracowników brytyjskiego wywiadu to właśnie terroryści z “Prowincji Synaj” umieścili w Airbusie rosyjskich linii lotniczych Kogalymavia ładunek wybuchowy. Został według nich przemycony w bagażu. Brytyjska gazete “The Independent” potwierdza zresztą słaby reżim bezpieczeństwa na lotnisku w kurorcie Szarm el-Szejk skąd wystartował rosyjski samolot. Gazeta twierdzi, że zdażało się, że na stanowisku monitorowania bagażu często nikogo nie było, co uprawdopodabnia możliwość przemycenia bomby.

Także członek ekipy egipskich śledczych zajmujących się katastrofą twierdził w niedzielę, że są oni przekonani, że dźwięk słyszalny w ostatniej sekundzie nagrania to eksplozja bomby. Organizacja “Prowincja Synaj” już 4 listopada wzięła na siebie odpowiedzialność za katastrofę rosyjskiego samolotu, choć twierdziła wówczas, że zestrzeliła maszynę.

polskieradio.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply