„Budzi to w nas niepokój o to, jaka jest rola Kurdów w tym konflikcie”- powiedział Philip Hammond.
Szef brytyjskiego MSZ Philip Hammond twierdzi, że syryjscy Kurdowie koordynują swoje działania z wojskami Baszara Assada i siłami rosyjskimi stacjonującymi w regionie. Poinformował o tym podczas wystąpienia w parlamencie.
W ciągu ostatnich tygodni otrzymaliśmy niepokojące sygnały o tym, że Kurdowie koordynują swoje działania z reżimem syryjskim i rosyjskimi siłami powietrznymi– powiedział szef brytyjskiej dyplomacji. Dodał, że o pokoju w Syrii nie może być mowy dopóki Rosja nie przerwie swoich działań w tym regionie.
BBC/KRESY.PL
To bardzo niepokojące wieści ale jak kebaby strzelają do Kurdów to jakoś Brytowie nie są zaniepokojoni :-(((( cóż za cynizm brytyjskiego dyplomaty
Chciałbym przypomnieć kolejnej zboczonej kreaturze,że Kurdowie jak i Syryjczycy walczą nie tylko o swój Kraj ,ale również o życie swoje i życie swoich rodzin.Widać,że ktoś wdrożył plan przeciwstawny planom zbrodniczej koalicji i stąd te ujadanie.Cieszy mnie,że wszelkie znaki na Ziemi i Niebie wskazują,że upadek zgniłego zachodu jest bliski.