Prezydent Bronisław Komorowski będzie dziś w Berlinie uczestniczył w Obchodach Dnia Niemieckiego Ruchu Oporu, którego symbolem jest Klaus von Stauffenberg. Przeprowadził on w Wilczym Szańcu zamach na Hitlera, ale jednocześnie hrabia von Stauffenberg był niemieckim rasistą, pogardliwie wyrażającym się o Polakach.

– Polski prezydent, uczestnicząc w takich obchodach, realizuje niemiecką politykę historyczną – ocenił dr Piotr Sutowicz, historyk.

Claus von Stauffenberg od kilkudziesięciu lat przedstawiany jest przez Niemców jako bohater antyhitlerowskiej opozycji. To on przeprowadził w lipcu 1944 zamach (nieudany) na Fuehrera w Wilczym Szańcu, co przypłacić życiem. Jednak jego poglądy nie był dalekie od nazizmu:

– Claus von Stauffenberg był oficerem Wehrmachtu, który aż do ostatniego momentu (do 1944 roku) z entuzjazmem przyglądał się podbojowi Europy i brał udział w podboju Polski – zwrócił uwagę Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom.

We wrześniu 1939 roku Stauffenberg służył w 1 dywizji lekkiej, później przekształconej w 6 dywizję pancerną. W 1944 roku, wraz z grupą kilku niemieckich oficerów, wobec zbliżającej się klęski militarnej III Rzeszy uznał, że należy porozumieć się z aliantami. Ale aby to było możliwe, należało usunąć Hitlera.

– Ten zamach został dokonany przez niego i grupę spiskowców nie ze skrupułów wynikających z ogromu zbrodni, jakich dokonali Niemcy, ale by ratować mocarstwową pozycję Niemiec. Przecież oni chcieli doprowadzić do tego, by granice pozostały z 1914 roku, a więc nie było mowy o wolnej niepodległej Polsce – wyjaśnił prezes Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom.

Stauffenberg nie darzył szacunkiem Polski i Polaków. W liście do żony (z 4 września 1939 r.) pisał:

„Ludność to niesłychany motłoch, z wieloma Żydami i mieszańcami. To lud, który czuje się dobrze tylko pod batem. Tysiące jeńców wojennych posłuży nam dobrze w pracach rolniczych”.

– Stauffenberg był wyznawcą państwowej ideologii skierowanej przeciwko Polakom. To jest oburzające, że prezydent RP zamierza brać udział w uroczystościach na cześć człowieka, który takimi pobudkami kierował się w życiu – stwierdził Maciej Świrski.

Maciej Świrski, Prezes Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom, a także wiele innych stowarzyszeń patriotycznych wystosowali list do prezydenta Komorowskiego, aby nie uczestniczył w uroczystościach.

RIRM/ Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply