W trakcie wystąpienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ minister spraw zagranicznym Białorusi sprzeciwił się wymuszaniu “wyrzekania się tradycyjnych wartości rodzinnych”, co praktykują według niego “wielcy tego świata”.

W Nowym Jorku kończy się dziś 69 sesja Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Białoruskiej delegacji przewodził minister spraw zagranicznych Władimir Makiej, którego wystąpienie przypadło właśnie na dzień dzisiejszy. “Szczerze mówiąc – w większości już przyzwyczailiśmy się, że nam narzucają obce modele polityczne i ekonomiczne. Ktoś chce, aby nasze narody nie były w stanie wykarmić same siebie, lecz żeby nas karmił ponadnarodowy kapitał. Jeśli się opieramy, jesteśmy karani. Pretekst – naruszenia praw człowieka w niepokornych państwach” – mówił Makiej. Wymienił w tym kontekście własny kraj, a także Wenezuelę, Iran oraz Kubę, które według niego są “obiektem agresji z zewnątrz”.

Jak podkreślał, agresję tę należy rozumieć także w kategoriach kulturowych. “Coraz bardziej napastliwie usiłuje się narzucić nam obce preferencje kulturowe […] wyrzeczenie się tradycyjnych wartości rodzinnych i uznawanie różnych form tej insytutucji [rodziny]” – zaakcentował białoruski minister spraw zagranicznych.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply