Tadżyk podejrzany o terroryzm zatrzymany w Rzymie

W poniedziałek na lotnisku Fiumicino w Rzymie policja zatrzymała 32-letniego obywatela Tadżykistanu Ilchoma Sajrahmonzodę, podejrzanego o terroryzm.

Informację taką podał, za Breaking Latest News, portal Fergana. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze włoskiego Wydziału Dochodzeń Ogólnych i Operacji Specjalnych (DIGOS), którzy wiedzieli z wyprzedzeniem o zbliżającym się przybyciu Sajrahmonzody z miasta Eindhoven w Holandii. Nie dokonano zatrzymania natychmiastowo. Funkcjonariusze obserwowali przez jakiś czas po przybyciu Tadżyka, czy ktokolwiek kontaktuje się z nim po przylocie. Został zatrzymany dopiero, gdy zamierzał wsiadać do pociągu.

Po zatrzymaniu potwierdzono, iż Sajrahmonzoda posługiwał się fałszywym paszportem obywatela Ukrainy o imieniu i nazwisku Timura Sattarowa. Tożsamość Sajrahmonzody potwierdzono na podstawie odcisków palców.

Sajrahmonzoda był poszukiwany przez Interpol na wniosek władz Tadżykistanu. Według ich informacji zatrzymany był bojownikiem organizacji terrorystycznej „Państwo Islamskie”, zakazanej w Tadżykistanie. W 2014 roku udał się do Syrii, gdzie walczył z siłami rządowymi w szeregach ISIS. W 2023 roku został już aresztowany w Belgii, ale następnie został przez Belgów zwolniony.

Sajrahmonzoda zdążył odwiedzić kilka krajów, posługując się fałszywymi dokumentami z danymi obywateli Kirgistanu, Uzbekistanu i Ukrainy. Policja, która zatrzymała go w Rzymie, ustaliła, że ​​Tadżyk włada nie tylko językiem ojczystym, ale także rosyjskim i tureckim. Podczas przeszukania znaleziono przy nim dwa tysiące euro w gotówce.

Śledczy przejęli telefon komórkowy Tadżykistana, z którego mają nadzieję wydobyć cenne informacje na temat tego, kto pomógł mu przedostać się do Włoch, a także ustalić jego kontakty i dokładny adres docelowy. Ponadto policja będzie próbowała ustalić, czy Sajrahmonzoda jest powiązany z terrorystami, którzy 22 marca zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall pod Moskwą, którzy również byli Tadżykami.

„Podejrzewa się, że Wieczne Miasto może być węzłem komunikacyjnym lub bazą logistyczną dla zwolenników międzynarodowego terroryzmu” – podał Breaking Latest News.

Na początku marca tego roku Prezydent Tadżykistanu Emomali Rahmon powiedział, że w ciągu ostatnich trzech lat 24 jego rodaków dokonało ataków terrorystycznych w dziesięciu krajach świata. Według głowy państwa w samym środkowoazjetyckim kraju w ciągu 10 lat doszło do 86 ataków terrorystycznych lub prób zamachu.

Grupa terrorystów wtargnęła 22 marca do podmoskiewskiego centrum Crocus City Hall i zaczęła strzelać do znajdujących się w nim odwiedzajacych, na następnie podpaliła budynek. W masakrze zginęło 145 osób, a ponad 550 zostało rannych. Dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) wzięli na siebie odpowiedzialność za zamach. Jego wykonawcami byli przebywający w Rosji imigranci z Tadżykistanu.

fergana.news/kresy.pl