“Toczy się pewna gra wobec Polski i wschodniej flanki NATO przed rozlokowaniem sił wojskowych”.

Rosjanie rozpoczęli budowę ogrodzenia przy granicy z Polską miesiąc temu, gdy zamknięto mały ruch graniczny w związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży. Granica polsko-rosyjska liczy 210 km.

Przeczytaj także: Rosjanie budują zasieki na granicy z Polską

Dr Jacek Bartosiak tłumaczy, że te działania mają na celu wymuszenie na nas zmiany lokalizacji wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego.

To, co robią Rosjanie na wschodniej flance NATO, to jest tzw. testowanie wysuniętej strategicznej obecności Stanów Zjednoczonych, jak i struktury bezpieczeństwa, której kręgosłupem są Amerykanie i amerykańskie zdolności wojskowe, które sięgają aż tak daleko – od brzegów Ameryki aż po Polskę i państwa bałtyckie. Rosjanie uważają, że obecny układ nie odpowiada rzeczywistemu układowi sił. W związku z tym, Rosjanie moim zdaniem starają się nie przekroczyć granicy eskalacji, natomiast za każdym razem pokazują, że nie możemy być pewni artykułu piątego NATO oraz gwarancji Zachodniej wobec nas, bo się martwimy zasiekami, bo się martwimy dyslokacją, bo się martwimy Iskanderami– mówi dr Jacek Bartosiak cytowany przez radiomaryja.pl

Jak ustaliła “Gazeta Olsztyńska”, budowa zasieków to nic nowego. Rosjanie od lat poprawiają pas graniczny i budują po swojej stronie elementy umacniające granicę.

Słupy, pokazane na zdjęciach stoją na granicy już od trzech lat. A drut kolczasty to po prostu kolejny element wcześniej rozpoczętych prac – informuje rzeczniczka st. chor. Anna Luśnia z W- MOSG.

Umocnienia w tym miejscu mogą mieć związek ze ścieżką widokową i szlakiem turystycznym biegnącym bardzo blisko pasa granicznego.

radiomaryja.pl/gazetaolsztynska.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. beresteczko1651
    beresteczko1651 :

    P. Bartosiak na ogół mówi z sensem, ale tym razem rusofobiczny konik nieco go poniósł. Przecież jeśliby Rosjanie chcieli nas zaatakować, to po co stawialiby zasieki, które tylko utrudniałyby im atak. To raczej świadczy o tym, że to Rosjanie czują się zagrożeni i boją się ataku. Zaś a propos zasieków, to my powinniśmy je jak najszybciej zacząć stawiać na granicy z tzw. ukrainą, bo jeśli tak dalej pójdzie to będziemy mieli tu wkrótce miliony tzw. ukraińców ale takich, którym już ani w głowie nie będzie popracować i wracać.

    • zan
      zan :

      To nie rusofobia, ale przede wszystkim bełkot: Rosjanie budowali płot, a to pokazało brak pewności co artykułu piątego – tyle z siebie wydalił Bartosiak. Rozumie ktoś gaworzenie tego facia? Poza tym on przeważnie mówi bez sensu a czasem wyraźnie lobbuje za amerykańską polityką – tym na przykład są propozycje by Polska “posiadała” pociski samosterujące (kontrolę będę mieć na nimi i tak USA i takim tanim chwytem prawno-propagandowym chcą udawać, że nie budują broni strategicznej przy granicy z Rosja, bo przecież Polska może sobie kupić co chce).

      • gan
        gan :

        Wasza koncepcja wojny, w której następuje wtargnięcie wojsk jednego kraju na drugi wyczerpała się już dawno, w okolicach schyłku Breżniewa.. Dzisiejszy konflikty są prowadzone hybrydowo, co widać po działaniach na Ukrainie. Co do wypowiedzi mec. Bartosiaka, to dokładnie pamiętam, że mówił o tym, że zamiast wyrzutni patriot powinniśmy zainwestować w systemy rozpoznania – np. jakiegoś awacsa czy nawet satelitę, bo przy ataku saturacyjnym te wyrzutnie na wiele się nam nie zdadzą. Chyba, że Wy piszecie o innym Bartosiaku a ja o innym…?