Były prezydent USA uznał za wskazane przedstawić Francuzom swoją preferencję co do osoby jaka powinna zostać przyszłym prezydentem Francji.

Barack Obama nagrał specjalny krótki film, który został upowszechniony za pomocą Twittera przez oficjalne konto Macrona. Były prezydent USA podziękował narodowi francuskiemu “za przyjaźń” po czym stwierdził, że druga tura wyborów prezydenckich nad Sekwaną “ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości Francji i dla wartości, które są nam najdroższe”.

Choć Obama zastrzegł, że nie chce “interweniować” w wybory w innym państwie, to jednak w około minutowym nagraniu jednoznacznie agituje Francuzów za głosowaniem na kandydata ruchu En Marche. Obama stwierdził, że “podziwia kampanię Macrona” bo “występuje za wartościami liberalnymi”, niesie “lepszą przyszłość” Francuzom oraz “apeluje do nadziei ludzi, a nie do ich strachu”.

“Wiem, że napotkasz wiele wyzwań” zwraca się prezydencki emeryt do kandydata na najwyższe stanowisko – “ale wiedz, że cię popieram. En marche” – kończy francuskimi słowami, które można przetłumaczyć jako “Naprzód” i które są nazwą ruchu stworzonego przez Macrona. Obama określa ten ruch mianem “niezależnego” i “wzbudzającego jego zainteresowanie”.

Już wcześniej sztab Macrona informował o rozmowie telefonicznej Obamy z Macronem, w trakcie której były amerykański prezydent miał wyrazić poparcie dla francuskiego pretendenta. Z kolei obecny przywódca USA Donald Trump jedynie wyraził uznanie dla konkurentki Macrona, Marine Le Pen.

cnn.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply