Chiny po raz kolejny wyraziły swój sprzeciw ws. rozlokowywania na terytorium Korei Płd. amerykańskich, zaawansowanych systemów antyrakietowych THAAD. Wcześniej Waszyngton i Seul potwierdziły swoje plany w tej kwestii.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Pekinie, rzecznik chińskiego MSZ Lu Kang wyraził sprzeciw Chin ws. rozlokowywania na terytorium Korei Płd. amerykańskich, zaawansowanych systemów antyrakietowych THAAD. Wezwał również wszystkie strony do współpracy na rzecz utrzymania pokoju i stabilności w regionie.
Wcześniej, w trakcie swojej wizyty w Korei Południowej, wiceprezydent USA Mike Pence oraz aktualny prezydent Hwang Kyo-ahn ponownie potwierdzili plany rozlokowania systemów THAAD w tym kraju.
Zdaniem Chin, potężny radar tego systemu antyrakietowego stanowi zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. USA i Korea Południowa twierdzą, że ma on za zadanie wyłącznie obronę przed północnokoreańskimi rakietami.
W ubiegły czwartek południowokoreański bank centralny zaznaczył, że gniew Pekinu ws. THAAD będzie miał konsekwencje dla gospodarki kraju. W związku z malejącym eksportem do Chin i zmniejszającą się liczbą chińskich turystów, w tym roku wzrost PKB Korei może zostać obniżony o 0,2 pkt. proc.
Część chińskich konsumentów bojkotuje południowokoreańską spółkę Lotte, które zarządza częścią tamtejszych supermarketów. Również agencje turystyczne zawiesiły część wycieczek do Korei Południowej.
W grudniu ub. roku chińskie MSZ wystosowało zdecydowaną odpowiedź na zapowiedzi przyszłego doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Michaela Flynna dot. rozmieszczenia systemów THAAD w Korei Południowej. Argumentowano, że „rozmieszczenie systemów THAAD przez USA w Korei Południowej poważnie zaburzy regionalną równowagę strategiczną, a także strategiczne interesy bezpieczeństwa odpowiednich krajów regionu, w tym Chin”.
Z kolei w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Korei Północnej, a także niepewną sytuacją po wyborach prezydenckich w USA, władze w Tokio rozważają zakup systemu przeciwrakietowego THAAD.
Na rozmieszczenie amerykańskich systemów THAAD na swoim terytorium zdecydowała się wcześniej Korea Południowa. Decyzja ta wywołała za sobą protesty społeczne, a także reakcje ze strony Chin. Władze w Pekinie zapowiedziały odwet w razie rozmieszczenia tego systemu na terytorium Korei Południowej. Jeden z czołowych chińskich dzienników pisał, że Stany Zjednoczone i Południowa Korea “zapłacą” za decyzję o rozmieszczeniu zaawansowanych systemów obrony przeciwrakietowej.
Z kolei prof. Han Xudong z chińskiej Narodowej Akademii Obrony stwierdził, że USA w ramach strategii powstrzymywania Chin intensyfikują działania w przestrzeni wirtualnej. W tym celu dążą do umieszczenia systemów THAAD w Korei Płd. na podobnej zasadzie, jak elementy tarczy antyrakietowej w Polsce – jako instalacji wczesnego ostrzegania. Wysyłają też na Zachodni Pacyfik najnowocześniejsze samoloty do walki elektronicznej.
Ekspert zaznacza, że w tym kontekście USA wdrażają swoją Trzecią Strategię Offsetową, a Amerykanie mają w tych dwóch aspektach zdecydowaną przewagę, czy nawet dominację. Stwierdza, że w tej chwili powstrzymywanie Chin przez USA w przestrzeni wirtualnej odbywa się w dwóch obszarach.
Pierwszym z nich jest silny nacisk na rozlokowanie baterii rakiet system THAAD w Korei Południowej, a nawet w Japonii. –Wielu uważa, że THAAD jest zaledwie systemem wojskowym rozmieszczanym przez USA w Korei Płd. i są bardziej skoncentrowani na ich zdolnościach bojowych. Jednak tym, o co najbardziej zabiegają Amerykanie, jest radar wczesnego ostrzegania tego systemu– wyjaśnia.
Przeczytaj: THAAD w Korei Płd. jak tarcza antyrakietowa w Polsce. Chiński ekspert: chodzi o system wczesnego ostrzegania
– USA twierdzą, że rozlokowanie THAAD w Azji północno-wschodniej ma poradzić sobie z zagrożeniem rakietowym, jednak prawdziwym programem jest ustanowienie systemu wczesnego ostrzegania w tym regionie w celu uchwycenia tamtejszej dynamiki wojskowej– pisze Han.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że na podobne zastrzeżenia w kwestii tarczy antyrakietowej, której elementy powstają w Polsce, zwracał uwagę prezydent Rosji Władimir Putin. Podczas wystąpienia dla dziennikarzy na Forum Ekonomicznym w Sankt Petersburgu, Putin tłumaczył, na czym polega zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa wynikające z wdrażania systemu amerykańskiej tarczy antyrakietowej, a tym samym zaburzenia geostrategicznej równowagi sił.
Przeczytaj także: Rusza budowa tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Będzie służyć bezpieczeństwu USA. Co z Polską?
Reuters / scmp.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!