Przez ostatnie kilka wieków wspólnego sąsiedztwa Polski i Rosji, obszar ziem pogranicznych dla obu państw stanowił zawsze powód do wszczynania wojen, które bardzo często przekształcały się w konflikty egzystencjalne dla obu narodów.

Żadne z obecnych mocarstw światowych nie budowało swojej potęgi tylko na gospodarce, ale także na przestrzeni. Z uwagi na fakt, iż Europa wówczas była centrum świata, to państwa które władały Europą, jednocześnie władały światem.

Obecnie, wraz z upadkiem pozycji tego kontynentu i przesuwaniem się rzeczywistego centrum finansowo-gospodarczego do Azji południowo-wschodniej nie jest już tak istotne zagarnianie nowych terytoriów. Wprost przeciwnie, poprzez sam fakt władania obszarem obcym cywilizacyjnie, państwa się osłabiają, gdyż zużywają swoją energię na jego utrzymanie zamiast na aktywność na kierunkach strategicznych w rywalizacji o światową potęgę.

Właśnie nowe państwo, które w przeszłości nie władało administracyjnie tak dużym obszarem, a które wielokrotnie zużywało i konfliktowało Polskę i Rosję to był obszar dzisiejszej Ukrainy.

Bardzo dużym nadużyciem, który niejednokrotnie robią historycy, to patrzenie na konflikty, które toczyły się ponad 300 lat temu poprzez pryzmat dzisiejszych wartości i zasad stosunków międzynarodowych.Właśnie dzisiejsze odnoszenie się do państwowości czy narodowości na obszarze dzisiejszej środkowej i wschodniej Ukrainie jest pewnym błędem. W ówczesnej sytuacji na tamtym obszarze państwowość była czymś co się ciągle zmieniało, a społeczności lokalne kształtowały się w oparciu o napływającą i przenikająca się ludność. Co prawda w dzisiejszej rzeczywistości jest wielu historyków, którzy tych faktów nie biorą pod uwagę i wywodzą swoja genealogie narodową nawet z okresu drugiego tysiąclecia przed naszą erą [1].

W obecnej rzeczywistości politycznej na świecie, kwestia granic jest zasadniczo kwestią umów i ustaleń politycznych, a przede wszystkim siły państw je posiadających. Wystarczy cofnąć się o sto pięćdziesiąt lat, a okaże się, że większość obecnych mocarstw światowych nie władała nigdy sporymi terytoriami, będącymi obecnie w ich granicach. Posiadanie przez „nowe” państwa dużej ilości mniejszości narodowych, zamieszkującej zwarcie określone obszary oraz nakładanie się na nie różnych tradycji cywilizacyjnych, bardzo często powodowało i powoduje różnego rodzaju separatyzmy.

Właśnie obecne tendencje separatystyczne na Ukrainie wpisują się w zagrożenia, o których pisał w swojej książce Samuel Huntington . Autor wskazywał na duże prawdopodobieństwo rozpadu państw, które są hybrydami dwóch cywilizacji, a do nich należy Ukraina. Twierdził też, iż nie mają szans na przetrwanie w obecnym kształcie takie państwa jak: Bośnia czy Ukraina, które to państwa, będą się w końcu musiały opowiedzieć się po jednej ze stron.

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply