Ks. Isakowicz-Zaleski: Duda i Poroszenko dogadali się ws. ustawy o IPN

Widać, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego ws. ustawy o IPN w części dotyczącej zbrodni ukraińskich nacjonalistów, to szyty grubymi nićmi układ między prezydentami Andrzejem Dudą i Petrem Poroszenką, a haniebny ruch TK to spełnienie roli instytucji całkowicie zależnej od władzy – mówi portalowi Kresy.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Jak pisaliśmy, Trybunał Konstytucyjny uchylił w czwartek przepisy nowelizacji ustawy o IPN wprowadzające kary za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Nowelizację ustawy o IPN zaskarżył do TK prezydent Andrzej Duda. Argumentował, że sformułowania „ukraińscy nacjonaliści” oraz „Małopolska Wschodnia” są nieprecyzyjne.

– Decyzja Trybunału Konstytucyjnego podjęta na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy jest kolejnym skrzywdzeniem rodzin ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich, a także wszystkich środowisk, które od dziesiątków lat walczą o prawdę i pamięć o tych ofiarach – powiedział w rozmowie z portalem Kresy.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Według TK przepisy te były niezgodne z konstytucją poprzez swoją „nieprecyzyjność”. Chodziło o sformułowania „ukraińscy nacjonaliści” i „Małopolska Wschodnia”. Jak mówił sędzia Andrzej Zielonacki, „ich znaczenia ani nie zostały sformułowane w ustawie, ani nie można ich zrekonstruować w sposób niebudzący wątpliwości w oparciu o konotacje występujące w języku powszechnym”. Zdaniem TK ustawa o IPN nie precyzuje, kim są „ukraińscy nacjonaliści” – ukraińskimi ugrupowaniami zbrojnymi i strukturami politycznymi czy każdym, kto utożsamiał się z ideami ukraińskiego ruchu narodowego.

Zdaniem księdza, uzasadnienie to jest absurdalne.

– Po pierwsze, w okresie międzywojennym jednoznacznie określano terytorium Wschodniej Małopolski, co dotyczyło województw tarnopolskiego, stanisławowskiego i lwowskiego, które wówczas sięgało do Rzeszowa, obejmując część obecnego Podkarpacia. Do układów w Poczdamie na nazwa obowiązywała. Dopiero w 1945 roku nastąpiło przesunięcie granic. Tak więc nazwa ta wskazuje jednoznacznie, gdzie to ludobójstwo zostało dokonane.

– Natomiast określenie „ukraińscy nacjonaliści” tak samo jednoznacznie wskazuje sprawców. Mogą to być członkowie organizacji, jak OUN, UPA, czy Waffen-SS Galizien, ale także ci Ukraińcy, którzy pod wpływem ukraińskiej ideologii nacjonalistycznej na własną rękę mordowali Polaków bądź współpracowali z UPA przy mordach. To są sztuczki prawne – zaznacza ks. Isakowicz-Zaleski.

Zdaniem duchownego to, że niemal natychmiast prezydentowi Dudzie podziękował prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, w dodatku po polsku, jest bardzo znamienne. – Widać, że to szyty grubymi nićmi układ między obu prezydentami. Dogadali się ze sobą, a Trybunał miał tylko spełnić rolę instytucji całkowicie zależnej od władzy, wykonując taki haniebny ruch.

Ks. Isakowicz-Zaleski dodaje, że sprawa jest tym bardziej bolesna z dwóch powodów:

– Trzy lata temu podczas kampanii wyborczej Andrzej Duda obiecywał prawdę i pamięć o pomordowanych. Nie tylko nie dotrzymał tej obietnicy, ale tym swoim ostatnim działaniem sprzeniewierzył się sprawie. Po drugie, w tym roku obchodzimy 75. rocznicę apogeum ludobójstwa, ale tym razem nie na Wołyniu, ale właśnie w Małopolsce Wschodniej, na Lubelszczyźnie. Widać tu kompletny brak wyczucia, wrażliwości Polaków i rodzin pomordowanych, co w bardzo negatywnym świetle stawia tak pana prezydenta, jak i Trybunał Konstytucyjny.

Ukraińskie władze od początku protestowały przeciw uchwalonej w styczniu 2018 roku nowelizacji ustawy o IPN wprowadzającej kary grzywny lub więzienia za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów. Ukraińskie MSZ uznało ją za „jednostronne podejście do wydarzeń historycznych”. Jako przykład takiego podejścia podawano „niewłaściwe wykorzystywanie w oficjalnym dokumencie Rzeczypospolitej Polskiej nazwy części terytorium współczesnej Ukrainy” – chodziło najprawdopodobniej o użycie nazwy „Małopolska Wschodnia”. Protestowali także sami ukraińscy nacjonaliści organizując pikiety polskich placówek dyplomatycznych na Ukrainie.

Warto zauważyć, że zarówno prezydent Duda zaskarżając nowelizację, jak i TK przyznając mu rację, wskazywał tylko na pojęcie „Małopolski Wschodniej”, które było kwestionowane przez stronę ukraińską jako „rewizjonistyczne”. Nie wskazywano natomiast na niedookreśloność pojęcia „Wołyń”, które na Ukrainie nie budzi kontrowersji i przez stronę ukraińską nie zostało oprotestowane. Świadczy to o tym, że zaskarżając i uchylając nowelizację kierowano się głównie argumentami płynącymi ze strony ukraińskiej.

PRZECZYTAJ: Ambasada Ukrainy: zmiany w ustawie o IPN nie spełniają naszych oczekiwań, liczymy na orzeczenie TK

Kresy.pl

10 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    Zastanawia mnie to ,dlaczego wiadomość o decyzji TK ,podano właśnie teraz ,kiedy wszystkie media mają zasłonę dymną w postaci śmierci prezydenta Adamowicza ? I dlaczego żadni przedstawiciele partyjni, nie zabrali głosu w sprawie tego wyroku?

    • zefir
      zefir :

      @jwu :Na pytanie nr1 opowiedż jest prosta.Ostatnio były afery pisie,jak:-dot. Komisji Nadzoru Finansowego; – dot SKOKu Wołomin; -dot. “aniołków” Glapińskiego. Publika wrzała,bo pytanie zadawała:co to za złodziejskie Prawo i Sprawiedliwość? I nagle morderstwo Pawła Adamowicza,które pisdzielstwo wykorzystuje by swą aferalność przykryć.Póki tzw opozycja morderstwem jest zszokowana,to PiS trybunałowym orzeczeniem jej się przymila i politycznie ją rozgrywa,uciekając od odpowiedzialności swojej.Łatwo mu to przychodzi,gdyż PiS nigdy nie był patriotyczny,zawsze tym Polaków zwodził.Odpowiedż na pytanie nr 2 jest trudniejsza.Może ten wyrok-orzeczenie już przewidział,że taką mamy klasę polityczną.

      • jwu
        jwu :

        @zefir Własnie gruchnęła wiadomość ,że morderca P.Adamowicza planował zabójstwo prezydenta Dudy.Czyli to oznacza ,że jest zabójcą apolitycznym,a tym samym obwinianie o współudział partii rządzącej,jest nieetyczne.Wkrótce przejdą do ataku.Tak przynajmniej sądzę ?

    • Gaetano
      Gaetano :

      @jwu Słusznie, ale nie powinieneś się dziwić. To jedna z tych sytuacji, w których można wykorzystać korelację w czasie. Bardzo wiele spraw można załatwić, czy przepchnąć, gdy ogół jest czymś zajęty, zaaferowany. Analogicznie – sprawdź ile i jakie ustawy podpisał neobanderowski pomiot między świętami a Nowym Rokiem.

  2. zp
    zp :

    kiedy Kwaśniewski chwalił Ukrainę, zawsze zadawałem sobie pytanie. Za ile? Po jakimś czasie ukazywały się informacje o zarządach spółek naftowych, itd… Teraz znów to pytanie przychodzi. Za ile? Krzesło w radzie nadzorczej Roshen? Zarządzanie Odessą, spółką lotniczą, drogi są już obsadzone. Wstyd !!!

  3. Roman1
    Roman1 :

    Do Polski wróciła odwrócona komuna. Brak niepodległości, służalczość polityków, zhańbienie znacznej części narodu. Jeżeli Trybunał miał zastrzeżenia co do nieprecyzyjności określenia “Małopolska Wschodnia”, to tylko w tym zakresie powinien uznać ustawę za sprzeczną z Konstytucją, oddalając skargę w odniesieniu do Wołynia. Określenia “zbrodnia ludobójstwa” nie potrzeba było precyzować w ustawie o IPN, gdyż jest ono określone w wielu innych aktach prawnych, zaś to czy oskarżony pochwalał ludobójstwo należałoby do oceny poszczególnych sądów.

  4. gotan
    gotan :

    Komentarz zbyteczny!.Polskojęzyczny duda-juda zrobił kolejny przekręt .To na pewno nie jest Polak. Jeśli my,Polacy, nie weźmiemy spraw w nasze ręce,to polskojęzyczni z PiS-,sprzedadzą nas jankesom , żydom i banderowcom…co już czynią.Należy założyć partię Kresowian…i to natychmiast! Nikt nas nie uratuje jeśli tego nie zrobimy sami…..