Komentarz do wypowiedzi ministra Sikorskiego w sprawie zniesienia wiz dla Rosjan, fest w Dudach i Dyndyliszki.

Dlaczego pan Sikorski chce warunkowego zniesienia wiz dla obywateli Rosji, a nie dla obywateli Białorusi?

Na Białorusi mieszka najwięcej Polaków i osób pochodzenia polskiego ze wszystkich państw, które powstały, niektóre na nowo, po rozpadzie Związku Sowieckiego. Dlaczego nasi rodacy na Białorusi aby otrzymać polską wizę muszą dokonywać prawdziwych cudów: rejestrować się w tasiemcowych kolejkach w konsulatach, w jakichś Internetach? Dlaczego aby otrzymać Kartę Polaka muszą odpowiadać na głupie pytania np. jak przyrządza się bigos (mężczyźni). A co mają odpowiadać na różnorakie pytania dotyczące historii Polski, jej kultury, znajomości filmów Andrzeja Wajdy. osoby, które urodziły się przed wojną, zaliczyły jedną może trzy klasy polskiej szkoły? W roku 1949 została zamknięta ostatnia polska szkoła na Białorusi, do nowej Polski wyjechały ostatki inteligencji.

I bolszewikom chce się pójść na rękę, a ty Polaku – rodaku kresowy, cierpliwie czekaj, kombinuj a właściwie to zrezygnuj z przyjazdu do Macierzy, w której masz krewnych i to często bardzo bliskich.

Fest w Dudach

W ten sposób nazywa się na Białorusi najważniejsze święto w parafii, dzień patrona, odpust.

Dudy to niewielka wioska położona kilka kilometrów na południowy-wschód od powiatowego miasta Iwie na Grodzieńszczyźnie, przy drodze prowadzącej do Mińska. To tereny przedwojennego powiatu lidzkiego województwa Nowogródzkiego. W czasach Rzeczypospolitej Obojga Narodów Dudy były centrum starostwa dudzkiego, które w roku 1608 było w posiadaniu Karola Chodkiewicza, wojewody wileńskiego.

We wsi znajduje się kościół p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W roku 1608 miało miejsce erygowanie parafii Dudy. W 1772 roku ukończono budowę obecnej drewnianej świątyni, ufundowanej prze Barbarę i Hieronima Zienkiewiczów, a w roku 1781 została ona poświęcona.

W latach 1932-1945 proboszczem dudzkiej parafii był ks. Piotr Milkiewicz. W roku 1959 sowieckie władze zamknęły kościół. Jego zwrot wiernym nastąpił w roku 1983. Siedem lat później budynek kościoła został gruntownie odremontowany. W roku 2006 proboszczem parafii Dudy został ks. Dymitr Urbanowicz.

Od czasu zwrotu świątyni wiernym zostały wznowione tradycyjne odpusty w dniu 15 sierpnia. Uczestniczyłem w takim święcie w roku 2008. Podczas uroczystości język liturgii, modlitwy i śpiewy wiernych odbywały się w języku polskim. Wzruszające były postacie starych kobiet poruszających się przy pomocy drewnianych pałek trzymanych w rękach, a obok stały ich wnuczki ubrane odświętnie w białe sukienki. I jeszcze dwa bieguny współczesnego życia na Białorusi, które zaobserwowałem. Dobre samochody i konne furmanki, którymi wierni przybyli na święto swojej parafii.

Dudy, 15.08.2008

Tekst i zdjęcia

Kazimierz Niechwiadowicz

Dyndyliszki

Dyndyliszki to niewielka wioska położona na południe od Iwia, w podobnej odległości co Dudy.

24 czerwca 1944 roku koło Dyndyliszek miało miejsce nieudane starcie akowców, z kombinowanego batalionu „Bagatelka” pod dowództwem majora Macieja Kalenkiewicza „Kotwicza, z Niemcami z garnizonu iwiejskiego, podczas którego „Kotwicz” został ciężko ranny w prawe ramię. Batalion wyruszył spod Dokudowa nad Niemnem w kierunku Puszczy Nalibockiej. Zamiarem „Kotwicza” było dotarcie w rejon Stołpców z pomocą w wyprowadzenia z puszczy I batalionu 78 PP AK por. Adolfa Plicha „Góry” i I dywizjonu 27 pułku ułanów AK chorążego Zdzisława Nurkiewicza „Nocy”. „Kotwicz” chciał, aby te doborowe jednostki wzięły udział w operacji wileńskiej.

Kazimierz Niechwiadowicz

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply