Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, pod red. B. Chlebowskiego, t. 7, Warszawa 1886, s. 94-96.

Niemirów al. Niemierów, rus. Nemyriw, miasteczko i zakład kąpieli siarczanych w pow. Rawa Ruska, leży pod 50° 5′ płn. szer. i 41° 3′ wsch-dług., 21 klm. na płch-zach. od Rawy Ruskiej, 12 klm. na płd. wsch. od st. kolei jarosławsko-sokalskiej w Horyńcu. Na płn. leży Wróblaczyn z Wolą Wróblaczyńską, na wsch. Przed­mieście, na płd. wsch. Trościaniec, na płd. Wierzbiany i Zawadów, na zach. Szczepłoty, Płd. część miasteczka przepływa od wsch. na zach. poł. Smerdech, dopływ Zawadówki i przybiera w obrębie U. od praw. brz. pot. Czerniawkę. Wzdłuż granicy płu.-zach. płynie potok Rybna. W środkowej części obszaru leżą za­budowania miasteczka (262 m.). „Łazienki Niemirowskie” (245 m.) oddalone są o 3 klm. na płd.-zach. od rynku, Wodl. 2 klm. na płn. zach. od N. leży grupa domów „Słobodiaki” (al. Słobudki), część mka. „Wólka Niemirowska” leży tuż na płd. wsch. Jedna część N. zowie się „Piasek” (al. Femak), inna część „Skalskie”, jedna grupa domów „Seredyna”, a druga „Stecy“. Własn więk. ma roli or. 125, łąk i ogr. 132 pastw. 28, lasu 1086 mr.; wł. mn. roli or. 787, i ogr., łąk 209, pastw. 99, lasu 15 mr. W la­sach tutejszych (Horaj średni, Horaj zadni. Romańszczyzna. Bór.) występuje świerk. W 1880 r. było 2635 mk. wgm., 32 na obsz. dwor. (między nimi 449 obrz. rz. kat.), Par. rz. kat. w miejscu, dek. lubaczowski, archidyec; lwow­ska. Do par. należą wsie: Budomirz, Hruszow, Huta Krzyształowa, Jasionówka, Poruby, Smo­lińskie Szuwary, Szczepłoty, Szczerzec, Trościaniec, Wierzbiany, Wróblaczyn i Zawadów. Pierwotnie, około r. 1530, był tu kośoiół drew­niany, wzniesiony ,,a fundatora hujus oppidi, cubiculario regis Niemir”, Rok erekcyi parafii 1636. Fundatorem był Jan Stadnicki ze Żmi­grodu. Teraźniejszy kościół murowany wznie­siono w r. 1640 a konsekrowano 1680 r. pod wezw. św. Trójcy. Par. gr.-kat. również w miejscu, dek. lubaczowski, dyec. przemyska, Do tej parafii należy Przedmieście i Wola (Wólka Niemirowska). Jest tu cerkiew muro­wana wzniesiona przez Wiktora Stadnickiego ze Żmigrodu w r. 1669, ukończona kosztem hr. Piotra Moszyńskiego w r. 1852. Jest także murowana synagoga. N. jest siedzibą sądu po­wiat. i urz. poczt., posiada szkołę etatową dwu – klasową, aptekę, młyn i browar. Była tu da­wniej papiernia i huta szklanna, ale szkło w niej wyrabiana lichego było gatunku. Obecnie kwitnie tu tkactwo. Tutejszy fundusz ubogich, założony przez Wiktora Stadnickiego w r. 1860, wcelu utrzymania trzech ubogich, ma 1237 zł. m. k. w oblig. jako majątek zakładowy. Przełożonym funduszu jest proboszcz obrz. łac. Zakład kąpielowy zaczął tu urządzać Ignacy Hilary hr. Moszczyński, właściciel N. W r. 1815 wybudował on na ten cel dom o 8 poko­jach i 10 łazienkach a 20 wannach drewniannych,. W 1851 r. przybył drugi budynek, w r. 1816 trzeci, w r. 1817 osobny budynek dla żydów o 30 pokojach a 40 wannach; w 1870 r. urządzono sale zabaw i teatr. W miesiącach letnich przebywał tu sam hrabia, a jego nad­worna muzyka i nadworni aktorowie uprzy­jemniali gościom pobyt. W latach następnych aż do 1834, przybyło jeszcze kilka budynków. Okres ten czasu najpomyślniejszy dla zakładu. W r. 1834 przebywało tu 200 gości, jakkol­wiek urządzenie łazienek pozostawiało wiele do życzenia. Tutejsze źródła siarczane zalicza­no do lepszych w Galicyi. Źródeł tych było cztery. Dwa dostarczały wodę do kąpieli, jedno do picia. Pierwszą analizę wody niemi­rowskiej robił Steller, aptekarz z Żółkwi, w r. 1821 (ob. Rozmaitości z r. 1825, Mi 23); w latach 1829 i 1830 czynił doświadczenia u samego źródła Teodor Torosiewicz ze Lwowa (ob Mnemosyne, Galizischer Abendblatt, 1832, No 72 i Rozmaitości, 1832, No 27); ponowną, gruntowniejszą analizę dokonał znowu Steller


[s.95]

w r. 1833 (Carl Steller „Das Niemirower Bad, physikalisch • chemiach untersucht, Lemberg, 1833). Po wielkim pożarze, który w 1834 r. zniszczył miasteczko, zaczął i zakład kąpielo­wy podupadać a dotąd się nie podniósł. Bliż­sze szczegóły podają dziełka: Ueber die kalte salinische Schwefelquelle zu Niemirów, v. dr. Seidel, Wiedeń, 1837 r. i Źródła mineralne w Galicyi na Bukowinie p. T. Torosiewicza, Lwów, 1879, str. 140. W zbiorze Pawlikow­skiego we Lwowie znajduje się rycina, przed­stawiająca niemirowskie źródło kąpielowe. Miasteczko N. powstało na gruntach Wróblaczyna. Stefan Batory, nagradzając zasługi Jędrzeja Fredry z Pleszowic, położone w woj­nie moskiewskiej, pozwolił przywilejem, danym pod Wielkiemi Łukami w r. 1570, ażeby tenże w dobrach swych dziedzicznych Wróblaczyn nad rzekami Smerdoch i Czarna leżących, zało­żył miasta Niemirów (Brectio oppidi Niemirów ex villa Wrublaczyn ad fluyium Smerdoch et Czarna). W dalszym ciągu obdarza król osiadających prawem magdeburskiem, uwalnia od podatków i ciężarów publicznych do lat 4 od opłaty ceł, targowego i mostowego, ustanawia skład soli z żup ruskich, zaprowa­dza targ we wtorek i jarmarki na św. Maryą Magdalenę i św. Jadwigę. Dobra te dostały się w r. 1615 po kądzieli Janowi ze Żmigrodu Sta­dnickiemu, staroście nowomiejskiemu, który tu fundował kościół. W r. 1655 lub 1656 uległo mko zniszczeniu przez pożar (czyt. Literaturnyj Sbornyk, Lwów, 1874, str. 123). Dnia 7 października r. 1672 odniósł Sobieski pod N. świetne zwycięstwo nad Tatarami. Rozgro­miwszy dwa zagony tatarskie pod Narolem, sta­nął on o świcie dnia tego pod Cieszanowem ‘ Lubaczowem, gdzie rozbił niewielki oddział i nie czekając ruszył dalej na Radruż ku N. Pod Bruśnią zebrał wiele dzieci i bydła, które Ordyńcy w ucieczce zostawili, i dopadłszy ucie­kających pod Horyńcem i Niemirowem, tak dzielnie na nich natarł, że nieprzyjaciel, „jak oczy wybrał, na pięć albo sześć szlaków, wprzód, w zad i w poprzek rzuciwszy się, jassyr, konie zdobyczne i własne bachmaty rzucając, pieszo w las, gdzie oczy niosły uciekał.” Wojsko goniło na 3 mile pierzchających, ście­ląc gęstym trupem szlaki, i odbiło dzieci, ko­biet i innego ludu szlacheckiego i pospolitego do 12.000. Nazajutrz rano kazał Sobieski poz­bierać dzieci, rozproszone dokoła po polaoh, i naznaczywszy na nie jałmużnę, odesłał je do najbliższego monasteru, a sam puścił się dalej w pogoń za nieprzyjaoielem (Kulczycki, Pis­ma do wieku i spraw Jana Sobieskiego, t. I, cz. IX, str. 1803 i list Sobieskiego do króla z pod Niemirowa). Dyaryura ekspedycyi wojska koronnego przeciwko Tatarom (a Grabowskie­go, Ojczyste Spominki, I, 192) tak pisze o tej potyczce:,,… poszliśmy prosto pod Niemirów, gdzie wszystkie ich schodziły się szlaki. Przy­chodząc ku Oryńcom (t. j. Horyniec) doszliśmy ich odwodu, za którym nie poszliśmy, aniśmy się im pokazali, żebyśmy kosza ich nie prze­strzegli. Dowiedziawszy się tedy Imp. marszałek w. kor że kosz cały pod Niemirowem stał, ko­menderował przed wojskiem p. Linkiewicza z kilkaset ludzi, zaktóremi w też tropy następo­wało wojsko. Przypadłszy owi ludzie niespo­dzianie na kosz nieprzyjacielski, tak go zaraz zmięszali, że rzucając wszystko, uciekać trzema szlakami poczęli, których w też tropy przypadł­szy wojsko, na trzy i lepiej mile goniło, gęstym trupem ścieląc szlaki. Żywcem pod sto ich wzięto, między którymi siła znacznych murzów. Prowadził tych Tatarów Dziambotgierej suł­tan, i zagony swoje koło Krzeczowa, Przemy­śla, Jarosławia, Ulanowa rozpuściwszy, wiele bardzo dusz chrześcijańskich w ciężką byli za­brali niewolę, których wszystkich (pod 20.000 ich było) tu pod Niemirowem odgromiliśmy.” Werdum, podróżujący po Polsce w r. 1672, był w N. d. 18 kwietnia i tak pisze o tej miej­scowości: „Było to niegdyś wcale zgrabne miasto, otoczone wałem z ziemi, z bramami dre­wnianemu Na południe broni go jezioro, na ktorego brzegu wznosi się ładny zamek. Pa­pieski kościół jest z kamienia, ruski z drzewa, ratusz także z drzewa. Miasto należy dziedzicz­nie do pana Żabnickiego (Stadnickiego). Czyt. Liske, Cudzoziemcy w Polsce, str. 113. Z do­kumentów, odnoszących się do N., możemy wymienić: Ustawy dla cechu tkackiego, podane w Dodatku do Gazety Lwow. z r. 1853, str. 246 i 248. Ustawy te przepisane z ustawy cechu płóciennego jaworowskiego a potwierdzo­ne przez Andrzeja Fredrę, założyciela mka, a także przez Jana ze Żmigrodu Stadnickiego, potwierdził Aleksander Stadnicki w r. 1624, Wiktoryn Stadnicki w r. 1682 i Aleksander Stadnicki w r. 1757. Dokumentem, wydanym we Lwowie d. 10 czerwca 1643 r. Ewa z Łow­ca Stadnicka, na Wiechowicach dziedziczna a na N. dożywotnia pani funduje i wyposaża bractwo szkaplerza Najświętszej Panny przy kościele farnym pod wezw. Trójcy Przenajś­więtszej w Niemirowie (Arch. Bernard we Lwowie, C. t. 134, str. 297—299). Dokumen­tem wydanym w N. d. 16 czerwca 1680 r. Wiktoryn ze Żmigrodu Stadnicki, kasztelan przemyski, w Niemirowie, Szczyrcu, Wankowicach, Gojsku i Podlasia dziedzic i Teresa z Tomisławic, połową tych dóbr wyposażona a na wszystkich dożywotnia pani, a na Białobokach per jut obligalorium na Zapaloniu per jut communioatimtm dziedziczka, wyposa­żają kościół w Niemirowie (ib., C. t. 163, str. 1290—1302). Pamiętnik szczepłocki wspomi­na, że w N. istniał niegdyś klasztor bazyliań-

[s.96]

ski (Szematyzm monastyrów bazyliańskich, Lwów, 1867, str, 1879. Lu. Dz.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply