Z tłustej baraniny, najlepiej od mostka.Składniki:
1 – 1 1/2 kilo baraniny, 1/2 deka suchego bulionu, kilka ziarn pieprzu angielskiego, 2-3 liści bobkowych, 1 marchew, 1 pietruszka, 1 seler, 1/2 pora, 2 cebule, 1 szklanka ryżu, 2-3 szklanek mleka, 4 żółtka, 10 deka masła, trochę gałki muszkatołowej, soli, 3-5 sucharków. Na rant: 2 jaja, 1 1/2 szklanki mąki.
Sposób przygotowania:
Tłustą baraninę (najlepiej od mostka) ugotować w wodzie z rozmaitą włoszczyzną i kawałkiem suchego bulionu. Zrobić rant naokoło półmiska z gęstego ciasta, posmarować jajami i upiec. Zagotować w mleku gęstą ryżową kaszę, ostudzić, rozbić czterema żółtkami z masłem, posolić, dodać utłuczonej gałki muszkatułowej i wymieszać. Położyć część tej kaszy na spód półmiska, na nią pokrajaną baraninę, podlać wyżej wymienionym przecedzonym bulionem, zakryć na wierzch ryżem, osypać utłuczonym sucharkiem i wstawić do pieca dla zarumienienia.
Źródło: W. A. L. Zawadzka, Kucharka Litewska, Wilno 1938, s. 99.
wygląda super …. może kiedyś przetestuje ps. a może czasami właśnie takie lekkie ( chodź może baranina jest dosłownie to ciężko strawna) watki wrzucilibyście na fejsa plis plis plis ;))
😉 Niby racja, ale Smacznekresy wciąż czekają na swojego inwestora. Póki co tylko z rzadka dodajemy przepisy ze starych książek kucharskich…
jak czekają to się raczej nie doczekają …. może tak wysłać ofertę objęcia patronatu nad tym działem przez jakąś firmę typu Kamis, Prymat, Krakowski Kredens, Develey, Bakaland …itd z informacjami o stronie ilości fanów na “fejsie” ( to chyba bardzo ważne dla działów marketingu teraz ) itd i oczywiście trzeba by ponękać telefonicznie te działy bo tam lenie jak już mają budżet reklamowy rozplanowany to im się nie bardzo chce zmieniać a dwa masę pseudo wydawnictw branżowych je nęka ..ale zawsze mają wolne środki zostawione ..zresztą pewnie Państwo wiedzą lepiej jak to przygotować.
Cały czas zabiegamy o takie pieniądze, ale póki co kulinaria nie były priorytetem. Kto wie z resztą, może popełnialiśmy błąd. W każdym razie mogę obiecać, że wymienione, przez Pana firmy (jak i parę innych) będą przez nas molestowane 😉
Póki co trzeba zamieścić przepis na Kartacze, bądź też Grule, czy Zeppeliny jak kto woli. Przecież to jest danie pierwsza klasa i jakże wileńskie!!