Większość Ukraińców chciałoby delegalizacji Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego

Dwie trzecie Ukraińców uważa, że ​​państwo powinno ingerować w działalność Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UPC MC), a 54% jest przekonanych, że ten kościół powinien być całkowicie zdelegalizowany na Ukrainie – wynika z ankiety Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii przeprowadzonej w dniach 4-27 grudnia

Respondenci zostali zapytani o odpowiednią politykę władz wobec UPC MP. Do wyboru mieli trzy odpowiedzi: od całkowitego zakazu do całkowitej nieingerencji (ze ściganiem tylko niektórych możliwych wykroczeń). Zaproponowano również „kompromisowe” stanowisko, kiedy UPC MP nie jest całkowicie zdelegalizowany, ale ustanowiony jest nad nim nadzór i kontrola państwa.

 

Całkowitej delegalizacji chce 54% badanych. Za ustanowieniem kontroli i nadzoru opowiedziało się 24% ankietowanych. Jedynie 12% ankietowanych uważa, że ​​nie należy ingerować w sprawy UPC MP, a jedynie niektóre ewentualne przypadki wykroczeń powinny być badane.

 

Najwyraźniejszymi zwolennikami zakazu działalności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego są mieszkańcy zachodniej i centralnej Ukrainy. Na południu i wschodzie z kolei zauważalnie więcej badanych opowiadało się za ustanowieniem nadzoru i kontroli ze strony państwa,

 

Wedle badania pomysł delegalizacji UPC MP cieszy się poparciem nawet wśród ludności rosyjskojęzycznej.

CZYTAJ TAKŻE: Litewski kościół prawosławny chce uniezależnić się od Patriarchatu Moskiewskiego

Badanie trwało od 4 do 27 grudnia. Metodą wywiadów telefonicznych przeprowadzono rozmowy z 1010 respondentami w wieku 18 lat i więcej mieszkającymi we wszystkich regionach Ukrainy (z wyjątkiem Krymu) na losowej próbie numerów telefonów komórkowych. Próba nie obejmowała mieszkańców terytoriów, które do 24 lutego 2022 r. nie były kontrolowane przez władze Ukrainy.

1 grudnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego poleciła Radzie Ministrów zaproponowanie Radzie Najwyższej  zakazu działalności  Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie,  a także zainicjowała sprawdzenie legalności obecności UPC MP w Ławrze Kijowsko-Peczerskiej.

Zełenski  wprowadził również sankcje personalne wobec niektórych przedstawicieli organizacji religijnych  powiązanych z ośrodkami wpływów w Federacji Rosyjskiej. Później Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała  listę 10 osób związanych z UPC MP, na które nałożono sankcje.

W ostatnich tygodniach SBU przeprowadziła szereg rewizji w placówkach UPC MP. W szczególności  kontrole przeprowadzono  w Żytomierzu, Równem, Zakarpaciu, Kijowie, Chersoniu, Charkowie i innych regionach. W ostatnich dniach SBU rozpoczęła naloty na obiekty UPC MP w obwodzie chmielnickim.

20 grudnia 2018 r. Rada Najwyższa przyjęła ustawę, zgodnie z którą – jak przekonują przedstawiciele ukraińskiego rządu – Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego (niewspomniana bezpośrednio w dokumencie) musi zmienić nazwę i wskazać w nowej nazwie swoje związki z Rosją. 27 grudnia br. Trybunał Konstytucyjny uznał ustawę za zgodną z Konstytucją. Przedstawiciele UPC MP zapowiedzieli jednak, że nie zamierzają zmieniać nazwy.

Przyjęta ustawa wymaga od związków wyznaniowych odzwierciedlenia ich przynależności do organizacji religijnej spoza granic Ukrainy poprzez obowiązkowe powielanie w nazwie pełnej statutowej nazwy takiej organizacji religijnej.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: “Prorosyjska”  cerkiew odcina się od Moskwy

Kresy.pl / pravda.com.ua / kiis.com.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply