Według wstępnych informacji niemiecka policja zatrzymała czterech Polaków uczestniczących w zamieszkach wywołanych niedawno przez anarchistów w Hamburgu.

Rzecznik prasowy niemieckiej policji w Hamburgu w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Radia poinformował, że wśród zatrzymanych uczestników zamieszek są czterej obywatele Polski. Mogą na dłużej pozostać w Niemczech, ale na razie miejscowe organa nie podjęły w tej sprawie decyzji. “Nie mogę powiedzieć, czy i kiedy zostanie wystawiony przeciwko nim sądowy nakaz aresztowania” – powiedział rzecznik. Polacy są bowiem podejrzani o popełnienie czynów określonych w kodeksie karnym.

W zeszłym tygodniu, w zamieszkach urządzonych przez środowiska lewicy i anarchistów przy okazji szczytu G-20 w Hamburgu do licznych aktów wandalizmu i rabunku. Mimo zmobilizowania 20 tys. funkcjonariuszy, niemiecka policja nie była w stanie poradzić sobie z bojówkarzami. Rany doniosło 476 z nich.

Część z nich stanowili anarchiści przybyli z innych państw. Wśród 186 aresztowanych, aż 51 to cudzoziemcy. Jak relacjonuje TVP INFO są wśród nich Francuzi, Włosi, Hiszpanie, Holendrzy, Szwajcarzy i Austriacy.

Inaczej niż to było do tej pory część polityków głównego nurtu odważyła się krytykować anarcholewaków, którzy dotychczas cieszyli się ich wyrozumiałością. “Są oni godnymi pogardy przestępczymi ekstremistami, tak samo jak neonaziści i islamscy terroryści” – ocenił sprawców zamieszek minister spraw zagranicznych Niemiec Thomas de Maiziere.

tvp.info/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply