genarch @genarch

4

U siebie czyli Stanisławów

Stanisławów – od 1966 roku zwany już Ivano-Frankiwskiem. Miasto mało turystyczne, choć przy polskiej parafii jest dom na 50 osób. Miasto, które wydało wielu światłych i wspaniałych Polaków. Miasto, które wciąż jest w pamięci, w sercach i wspomnieniach wielu ludzi. Miasto, w którym się zakochałam…

Lwowskie klimaty

We Lwowie byłam już kilka razy. Przyjeżdżając, nie opuszcza mnie wrażenie, że jestem u siebie. Że wracam, a nie przyjeżdżam. To szczególne miejsce zawsze dostarcza mi wielu wrażeń i przyjemnych doznań.
Lubię Lwów i lubię tam wracać.

Zapraszam do “mojego” Lwowa 🙂