Zastraszanie Iranu i innych państw przez Trumpa poprzez jednostronne stosowanie sankcji, przyspiesza jedynie globalny kierunek obniżenia statusu amerykańskiego dolara jako światowej waluty rezerwowej. Wartość waluty narodowej polega na szacunku lub zaufaniu ze strony innych narodów. Waszyngton pod Trumpem w szybkim tempie roztrwania ten szacunek i zaufanie – podkreśla Finian Cunningham na łamach Strategic Culture.

Administracja Donalda Trumpa ponownie nałożyła twarde sankcje na Iran w tym tygodniu, lecz ruch ten grozi dalszą izolacją Waszyngtonu, a nie Teheranu, w oczach świata. Z tej okazji, prezydent Donald Trump wydał oświadczenie: “Reżim irański stoi przed wyborem” – powiedział. “Zmieńcie swoje groźne, destabilizujące zachowanie i ponownie zintegrujcie się z globalną gospodarką lub idźcie drogą ekonomicznej izolacji”.

Jak na ironię, te same słowa wypowiedziane przez Trumpa mogą dotyczyć bardziej Stanów Zjednoczonych. Coraz bardziej niezrównoważony reżim amerykański musi wycofać się z “groźnych, destabilizujących zachowań” i zacząć przestrzegać wielostronnych zasad, jak inne narody. W przeciwnym razie Stany Zjednoczone i ich jednostronne zastraszanie podązą “drogą ekonomicznej izolacji”. Trump ostrzegł także w tym tygodniu, że “każdy, kto robi interesy z Iranem, nie będzie współpracował z USA”. Uważaj czego sobie życzysz, Donald! To ostrzeżenie przed Iranem może skończyć się znacznie gorzej dla twojego kraju.

Amerykańskiemu prezydentowi grozi że lekkomyślne ogra samego siebie. Jego zaciekłe żądania, aby reszta świata przyłączyła się do amerykańskich wysiłków mających na celu gospodarcze izolowanie Iranu, prawdopodobnie odbiją się czkawką. Trump wzmacnia historyczny kierunek  Rosji, Chin i innych krajów, dążących do zmiany ich międzynarodowych stosunków handlowych opartych  na dolarze amerykańskim jako walucie rezerwowej. Bez tego uprzywilejowanego statusu jako waluty rezerwowej dolar amerykański upadnie, podobnie jak cała amerykańska gospodarka, oparta na niekończącym się drukowaniu banknotów.

Rosja, Chiny i Indie nie zamierzają podporządkować się Waszyngtonowi i nie zerwą stosunków handlowych z Iranem. Zarówno Chiny, jak i Indie – największe rynki eksportowe dla irańskiego przemysłu naftowego – oświadczyły, że nie zamierzają przestrzegać sankcji Trumpa. Opór przeciwko amerykańskiemu dyktatowi nieuchronnie prowadzi do tego, że reszta świata wymyśla nowe mechanizmy prowadzenia handlu. To z kolei przyspiesza upadek międzynarodowego statusu dolara amerykańskiego. Nawet Unia Europejska w tym tygodniu postawiła się polityce Trumpa w kwestii zniszczenia międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem. “Jesteśmy zdeterminowani, aby chronić europejskie podmioty gospodarcze prowadzące legalną działalność gospodarczą z Iranem” – powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini w oświadczeniu podpisanym wspólnie przez ministrów spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. UE wprowadza Statut Blokujący, który zapewni ochronę prawną handlowym powiązaniom z Iranem w wyniku tzw. “sankcji wtórnych” zaplanowanych przez administrację Trumpa, mających uderzyć w państwa kontynuujące prowadzenie interesów z Teheranem.

Sankcje wprowadzone przez Waszyngton w tym tygodniu mają na celu zmniejszenie zdolności Iranu do prowadzenia handlu międzynarodowego za pomocą płatności w dolarach amerykańskich. Ale jeśli inne państwa utrzymają więzy handlowe z Iranem, obejdą amerykańskie restrykcje, z konieczności korzystając z dwustronnych transakcji walutowych zawieranych w euro, renminbi, rupią lub rublem. Tak naprawdę, to walutowe przejście już ma miejsce z powodu kilku pokrywających się czynników, w tym rosnącego strategicznego znaczenia dwustronnych stosunków Rosja-Chiny, globalnej gospodarczej wizji Chin w sprawie inicjatywy “Jednego pasa, jednej drogi”, euroazjatyckiej integracji gospodarczej i rosnącego znaczenia BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA) w kształtowaniu wielobiegunowego świata. Państwa BRICS reprezentują około 40 proc. światowej gospodarki, a grupa podpisuje umowy stowarzyszeniowe z nowymi krajami, takimi jak Turcja i Iran.

To nieuchronnie oznacza, że ​​niegdyś potężna dominacja amerykańskiego dolara w międzynarodowym handlu słabnie. Jego dni są policzone.  Zastraszanie Iranu i innych państw przez Trumpa poprzez jednostronne stosowanie sankcji, przyspiesza jedynie globalny kierunek obniżenia statusu amerykańskiego dolara jako światowej waluty rezerwowej. Wartość waluty narodowej polega na szacunku lub zaufaniu ze strony innych narodów. Waszyngton pod Trumpem w szybkim tempie roztrwania ten szacunek i zaufanie.

Polityka prezydenta Trumpa wobec Iranu nie ma legalnej podstawy. Jest to rażąca próba zdestabilizowania tego narodu w celu wymuszenia zmiany reżimu, co jest niezgodne z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Reszta świata dostrzega podstępną maskę Waszyngtonu i jego pompatyczną retorykę. To, co widzą, to bandycki reżim, który samolubnie i arbitralnie tworzy własne zasady. Amerykańska potęga jest pozbawiona skrupułów i pełna hipokryzji. Oskarżanie Iranu o “szkodliwe zachowanie” na Bliskim Wschodzie sprawia, że Waszyngton wygląda absurdalnie, biorąc pod uwagę jego rekordową w ostatnich latach destrukcję całych państw i milionów niewinnych istnień ludzkich poprzez nielegalne wojny, jak również sponsorowanie dżihadystów, którzy wykonują jego brudną robotę.

Zobacz także: Kłamstwa na temat Białych Hełmów

Zobacz także: Szkodliwa strategia antyterrorystyczna w Afganistanie i Jemenie

Opuszczenie przez Trumpa międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem, popieranego przez ONZ, które utorowało drogę do ponownego nałożenia sankcji amerykańskich, jest typowym dla Waszyngtonu przykładem odrzucenia wielostronnych norm dla własnej jednostronnej satysfakcji. Wszyscy sygnatariusze porozumienia nuklearnego z 2015 r., w tym UE, Rosja i Chiny, wyraziły swoje poparcie dla tej umowy. Obserwatorzy ONZ potwierdzili w kilkunastu raportach, że Iran w pełni przestrzegał warunków porozumienia w sprawie ograniczenia rozwoju broni jądrowej. Szanując swoje zobowiązanie wynikające z porozumienia, Iran ma pełne prawo do zniesienia sankcji przewidzianego przez porozumienie nuklearne. Amerykańskie anulowanie umowy opiera się wyłącznie na bezpodstawnych i pejoratywnych oskarżeniach dotyczących irańskiej “szkodliwej działalności”. Jest to ta sama wadliwa propagandowa mentalność, która oskarża Rosję o “ingerowanie w wyborach” lub Chiny o “ekspansjonizm wojskowy”.

Ale jeszcze bardziej godny pogardy jest całkowity brak zasad obecny w błędnych twierdzeniach administracji Trumpa dotyczących Iranu. W trakcie potępiania Iranu jako międzynarodowego pariasa, Trump zaproponował bezsensowne negocjacje z irańskim przywódcą. Wypowiadając się w momencie, gdy sankcje były ponownie uruchamiane, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Trumpa, John Bolton, powiedział na antenie telewizji “Fox News”: “Oni [przywódcy Iranu] mogą przyjąć propozycję prezydenta, aby negocjować, całkowicie zrezygnować z programów rakietowych i jądrowych w sposób pełny i naprawdę weryfikowalny”.

Gdzie tu logika? Jeśli “reżim irański” jest “największym na świecie sponsorem terroryzmu”, jak twierdzi administracja Trumpa, co ma uzasadniać likwidację porozumienia nuklearnego, to w jaki sposób jest etycznie akceptowalne proponowanie rozmów z takim rzekomym pariasem? Najwyraźniej administracja Trumpa zasadniczo nie sprzeciwia się rozmowom z Irańczykami. Tak jak nie ma zasadniczego sprzeciwu wobec samej umowy nuklearnej. Twierdzenie Boltona, że ​​Iran musi “zrezygnować z programu rakiet balistycznych”, jest dodatkowym żądaniem, które nigdy nie było objęte pierwotnymi negocjacjami nuklearnymi. Drugie twierdzenie Boltona, że ​​Iran “musi zrezygnować z programu broni jądrowej w sposób pełny i naprawdę weryfikowalny” jest bezpodstawną, amerykańską propagandą. Wszyscy inni sygnatariusze porozumienia nuklearnego i kompetentni obserwatory ONZ potwierdzili, że Iran pozostawał w zgodzie z jego zapisami w przeciągu ostatnich 3 lat.

Nieszczerość Trumpa, jego kłamstwa na temat Iranu oraz jego oburzający dyktat narzucany społeczności międzynarodowej odnośnie tego, w jaki sposób ma ona realizować swoje suwerenne interesy, gwarantują, że Waszyngton stanie się jeszcze bardziej izolowany jako państwo zbójeckie, funkcjonujące poza granicami międzynarodowych norm i dyplomacji. Globalna pozycja USA znajduje się obecnie na równi pochyłej i to samo wkrótce będzie dotyczyć statusu dolara. Próba administracji Trumpa prowadzenia ostrej gry z Iranem, przypomina zachowanie zepsutego bachora, który podnosi piłkę, tupie nogami i grozi innym, że odchodzi. W przypadku Stanów Zjednoczonych, inne państwa mówią: “Śmiało, krzyżyk na drogę”.

Finian Cunningham

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply