W pogrążonym w żałobie mieście opuszczono także flagi na masztach do połowy.
Belgowie w Brukseli postanowili dać odpór islamistom za pomocą napisów kredą na chodniku. „Jesteśmy jednością”, „BLX forever” (Bruksela na zawsze), „Pray for Belgium” i inne napisy pojawiły się na placu Beursplein w centrum miasta. Akcja została zapoczątkowana przez grupę 5 kobiet, które zaczęły pisać kreda napisy przeciwko nienawiści i zapraszały do tego samego ludzi. Obecnie na placu zebrało się wielu mieszkańców miasta- duża część z nich przyniosła ze sobą kredę i dołącza się do akcji.
Hln.be/KRESY.PL
Francuzi maja kwiaty i znicze do obrony, Belgowie kredę. Coś czarno widzę konfrontacje z uzbrojonymi po zęby arabami.
Bardziej stawiam na Francję mają potężniejszą broń 😛 Znicze mogą wyrządzić krzywdę a na kwiatki mogą islamiści mieć uczulenie 😛 a kreda zero skila :/
Nie dziwię się belgijskim niewiastom,ale nie rozumiem tchórzliwych Belgów,chłopów bez jaj,nadstawiających kredą drugi policzek zniewolenia muslimom.Jak ci Belgowie panowali nad swymi licznymi koloniami? Dzisiaj muslimskie śmiecie terroryzują i grają im na nosie w ich metropolii,w sercu Belgii a one chłopy tchórzą.Wprawdzie lewacka zaraza brukselskiej nieodpowiedzialnej elity blisko,ale patriotyzm i duma Belgów winna to z nawiązkom zrównoważyć.Jeśli nie to mamy do czynienia z zaawansowaną chorobą lewackiego debilizmu Belgii,co równoznaczne jest z jej upadkiem pod presją walczących z innowiercami bandyckich muslinów.
Zostaly im tylko kredki… ktore z pewnoscia wzrusza sumieniem pokojowo nastawionych islamistow.
Przypomina to sytuację po podboju Egiptu przez Arabów ,gdzie pomimo wymordowania co czwartego mieszkańca ,pozostali nie potrafili się im przeciwstawić po kilkuset latach pokoju
pomimo ogromnej przewagi liczebnej. Belgijskie owce.
tagore
Nienawidzę tych co deklarują walkę z nienawiścią.
https://www.youtube.com/watch?v=t_ab4h65Xpk