Rosja szykuje się na kolejne starcie
Wynegocjonowane w piątek porozumienie, nie zostało zawarte na rok, tylko kończy się 15 kwietnia. Pomimo, że oba kraje zobowiązały się w tym czasie wynegocjować długotrwale, zadawalające obie strony porozumienie, to jak donosi “Rossijskaja Gazieta” Moskwa zamierza zabezpieczyć się przed kolejną blokadą i rozbudować swoją flotyllę promów towarowych. Oznaczałoby to znaczące osłabienie polskiej pozycji negocjacyjnej.
kresy.pl / forsal.pl
Cały tranzyt wschód zachód jak Szwajcarzy tiry na wagony i zamknąć temat. Jeśli Rosja zamierza
szantażować nas podwyższając cenę transportu to na dłuższą metę ich problem.
tagore
Picu,picu,macu,macu,Polska ma wszelkie atuty w rozgrywce transportowej z rusałkami.Ruskie mają zmienić swoje regulacje prawne dyskryminujące polskich transportowców i eto wsio.Jak nie podoba się to wypierdal.ć z polskiej przestrzeni transportowej-życzliwe przesłanie.Ta polska życzliwość też ma swoje granice.
Ten kryzys jest spowodowany właśnie tą polską (?) “życzliwością” znaną choćby z bezwarunkowego poparcia ukraińskich bestialstw w Donbasie i iście wojenną propagandą lasującą mozgi znacznej części społeczeństwa. Jak znam życie, na kryzysie więcej straci Polska niż Rosja. Gdy weszło embargo na produkty rolne, to też masy ćwierćinteligentów odgrażały się, że Polska zawojuje nowe rynki. I Gucio. Polska zaczyna przypominać prymitywizmem politycznym Ukrainę. Być może o to chodzi tutejszym namiestnikom.