Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych jest zdania, że byłby to wstęp do planowego spotkania tzw. Grupy Kontaktowej, a w przyszłości także dla szczytu państw „normandzkiej czwórki” w Astanie.
Według oświadczenia ukraińskiego MSZ, Kijów zaproponował Moskwie podpisanie harmonogramu realizacji porozumień mińskich od 13 listopada i przewiduje zawieszenie broni na wschodzie Ukrainy począwszy od 19 stycznia, czyli od dziś.
Ma to być niezbędny warunek konsultacji w ramach Grupy Kontaktowej, czyli spotkania ministrów spraw zagranicznych Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec, a w dłuższej perspektywie „dla szczytu przywódców tych państw w Astanie”. Według treści oświadczenia, Ukraina jest gotowa rozpocząć konsultacje w ramach Grupy Kontaktowej w dowolnym momencie. Podkreślono też, że Kijów realizował wszystkie wcześniejsze zasady porozumień mińskich, w tym tych dotyczących zawieszenia broni.
Itar-tass.com / Kresy.pl
Jak widać, dostali potężne lanie od powstańców i nagle nabrali ochotę na rozmowy. Teraz trzeba ich przegnać jak najdalej, bo oni nie dotrzymają ani jednego punktu umowy.
Propagandowymi manewrami Ukraina warunkuje
szczyt w Astonie,którego zasadność wcześniej podważyłą.To trudny orzech do zgryzienia,nawet dla kanclerz Merkel i prezydenta Hollanda.
To propagandowy manewr w sprawie szczytu w Astonie,którego zasadność Ukraina wcześniej podważała.
To tacy powstańcy jak u nas po 45 r którzy wyganiali kułaków a żołnierzy AK rozstrzeliwali.
“Jajec”,masz na myśli przyjacielską pomoc w tworzeniu w Polsce:-rolniczych spółdzielni produkcyjnych,tj kołchozów,oraz państwowych gospodarstw rolnych, tj sowchozów.Zakończyło się pełną porażką “przyjaciół” i olbrzymich polskich strat.Tylko co to ma wspólnego z powstańcami Donbasu?
U was? To znaczy gdzie?
Tym razem ukropów trzeba gnać aż do Kijowa
W Donbasie ci sami “przyjaciele” pomagają ;). Skończy się tak jak zwykle.