Wczoraj ulicami Gliwic przeszły tysiące protestujących przeciwko likwidacji kopalni Sośnica-Makoszowy.
Marsz górników wyruszył o godzinie 15:00 spod kopalni „Sośnica” w Gliwicach, kierując się w stronę urzędu miasta. Na trasie dołączały do niego kolejne osoby. W proteście wzięły udział tysiące ludzi. Jak napisał na Twitterze jeden z relacjonujących dziennikarzy: „morze ludzi robi ogromne wrażenie”.
Pochód dotarł pod Urząd Miasta ok. 16:30. Przewodniczący “Solidarności” Piotr Duda poinformował o głoszeniu pogotowia strajkowego w całej Polsce. Przemawiała także przedstawicielka pielęgniarek, dziękując górnikom za pomoc w obronie ich miejsc pracy w szpitalach. Padło hasło: “Za naszą sprawę, idziemy na Warszawę”. Spotkaniu towarzyszyły duże emocje (jeden z przemawiających mówił nawet o wybuchu IV powstania śląskiego), ale obyło się bez incydentów i agresji.
Na zakończenie odśpiewano hymn narodowy.
Fot. facebook.com / ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Fot. facebook.com / ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Fot. facebook.com / ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Fot. facebook.com / ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Fot. twitter.com / Paweł Pawlik
Marsz w drodze do centrum Gliwic. YouTube.com
Centrum Gliwic. YouTube.com
dziennikzachodni.pl / Facebook.com / Twitter.com / Kresy.pl
Miliony ton węgla na zwałach, pełne place przy elektrowniach, po jaką cholerę nadal wydobywać to barachło, którego nikt nie chce?
Węgiel jest w cenie, czarne złoto, opłacalny biznes. Walczyć o uratowanie. Tak jak udało się uratować cukrownie, które też chcieli zamknąć!