Polski Internet żyje zwycięstwem nad piłkarską reprezentacją Niemiec.
W nagraniu pojawiają się wulgaryzmy.
Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść w UE zasadę jednomyślności - przekazali w piątek współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i minister ds. równości Katarzyna Kotula.
Politycy Lewicy wypowiadali się podczas piątkowej konferencji prasowej z okazji 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Robert Biedroń oświadczył, że akt ten powstał "ze względu na nasze trudne doświadczenia w przeszłości, które doprowadziły do upadku RP". "Jedną z tych rzeczy było wówczas liberum veto" - kontynuował.
Polityk wyraził opinię, że "liberum veto, czyli zasada jednomyślności nadal obowiązuje na poziomie UE". Współprzewodniczący Nowej Lewicy stwierdził, że zasada jednomyślności daje narzędzie do "niszczenia UE od środka".
W Krasnymstawie zatrzymano 49-letniego Gruzina, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila. Jechał środkiem drogi.
Do zdarzenia doszło 2 maja przed godziną 12 na terenie gminy Krasnystaw. Dyżurny krasnostawskich policjantów otrzymał informację, że zgłaszający ujął prawdopodobnie nietrzeźwego kierowcę. Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali 49 - letniego obywatela Gruzji, który usiłował oddalić się pieszo z miejsca zdarzenia.
Kierujący Audi został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, które potwierdziło, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila.
W Gliwicach auto uderzyło w jadący przed nim policyjny radiowóz wezwany do domowej interwencji. Kierowcą okazał się 38-letni Ukrainiec, który miał w organizmie ponad 3 promile. Stracił prawo jazdy i Peugeota.
Zdarzenie miało miejsce w poprzedni weekend na ulicy Chorzowskiej w Gliwicach. Pijany Ukrainiec najechał na tył poprzedzającego go policyjnego radiowozu, który jechał na wezwanie do domowej interwencji. Okazało się, że 38-latek miał ponad 3 promile alkoholu.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i zarekwirowano samochód marki Peugeot.
Pomimo opóźnień w dostawie i odbudowie sprzętu Ukraina otrzymała już 100 czołgów Leopard 1, a do końca tego roku będzie ich jeszcze więcej. (more…)
Szef MSW niemieckiej Hesji uważa, że Niemcy powinny pomóc w rekrutacji Ukraińców, którzy przebywają w tym kraju.
Ukraińskie MSZ nakazało zawieszenie od 23 kwietnia świadczenia usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym “w celu uniemożliwienia obywatelom Ukrainy uchylania się od obowiązków uregulowania kwestii rejestracji wojskowej przez terytorialne ośrodki poboru oraz dostępności wojskowych dokumentów rejestracyjnych”. Roman Poseck, minister spraw wewnętrznych Hesji, wypowiadał się w niedzielę w publicznej telewizji ARD na temat ewentualnej niemieckiej pomocy w rekrutacji poborowych z Ukrainy.
"Może do tego zaliczać się również współdziałanie, żeby Ukraina mogła korzystać z mężczyzn, którzy uciekli za granicę, a mogliby zostać wysłani na wojnę" - oświadczył.
Minister obrony Włoch wykluczył możliwość udziału włoskich żołnierzy w ewentualnej bezpośredniej interwencji na Ukrainie. "Absolutnie nie" - oświadczył.
Minister obrony Włoch Guido Crosetto był pytany w sobotę o możliwość wysłania włoskich żołnierzy na Ukrainę. "Absolutnie nie" - oświadczył. "Nasze stanowisko nie zmienia się. Zawsze mówiliśmy, że trzeba pomagać Ukrainie w każdy możliwy sposób, ale zawsze też wykluczaliśmy bezpośrednią interwencję naszych żołnierzy w konflikt" - powiedział.
Jak dodał, "w przeciwieństwie do innych mamy w naszym porządku prawnym wyraźny zakaz bezpośrednich interwencji militarnych poza tym, co przewidziane jest przez ustawy i konstytucję".
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!