Rosyjscy politycy nie rozumieją, co się dzieje na Ukrainie – twierdzą eksperci Niezawisimoj Gaziety. W ich opinii, protesty w Kijowie to nie jakiś spór opozycji z władzą, ale poważny narodowy ruch, którego nie da się zniszczyć szturmując Majdan.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Wielkim Pałacu Ludowym w Pekinie z Przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. (more…)
25 czerwca Ukraina i Mołdawia rozpoczęły w Luksemburgu długo oczekiwane negocjacje w sprawie
swojego przystąpienia do Unii Europejskiej.
"Przekroczyliśmy barierę realizacji obietnicy" - powiedziała ukriańska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefanyszyna, którą zacytował "The Kyiv Independent". Jak oceniła, ze strony Brukseli „to decyzja merytoryczna”, twierdząc, że Ukraina osiągnęła wszystkie kryteria niezbędne do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych.
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola powiedziała, że był to dzień, który „przejdzie do historii”. Jak dodała - „To ważny moment, który nas wzmacnia, łączy nas jako jedną rodzinę. Nasza wspólna przyszłość zaczyna się teraz”.
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania Sergieja Szojgu oraz Welerija Gierasimowa. Zostali oskarżeni o popełnienie zbrodni wojennych.
W poniedziałek II Izba Przygotowawcza Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze wydała nakaz aresztowania Sergieja Szojgu oraz Walerija Gierasimowa. Zostali oskarżeni o popełnienie zbrodni wojennych, w okresie od 10 października 2022 r. do co najmniej 9 marca 2023 r. We wskazanym okresie Rosjanie pełnili kolejno funkcję Ministra Obrony Federacji Rosyjskiej oraz Szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
MTK w nakazie aresztowania napisał, że rosyjscy wojskowi są odpowiedzialni za zbrodnie wojenne polegające na kierowaniu ataków na obiekty cywilne, spowodowaniu nadmiernych przypadkowych szkód wśród ludności cywilnej lub szkód w mieniu cywilnym. Zostali również oskarżeni o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości.
Pod koniec maja Zgromadzenie Narodowe Bułgarii dało wstępną zgodę na opracowanie planów
renowacji podziemnego schronu znajdującego się w piwnicy budynku, w którym parlament obraduje.
Schron powstał w połowie XX wieku, w czasie, gdy obecny budynek parlamentu była siedzibą Komitetu Centralnego Bułgarskiej Partii Komunistycznej. Jak donosi we wtorek agencja informacyjna Novinite, obecnie jest jednak w "opłakanym stanie" z powodu jego podtopienia i braku konserwacji. Bułgarscy parlamentarzyści chcą przywrócenia bunkra do gotowości.
Bunkier zajmuje powierzchnię 650 metrów kwadratowych i obejmuje okrągły w przekroju korytarz, pomieszczenia techniczne i sanitarne, wejścia do wewnętrznej części schronu oraz dziesięć pomieszczeń mieszkalnych. Jak wynika z dokumentów przetargowych, na około 150 metrach kwadratowych pomieszczeń mieszkalnych może schronić się do 300 osób.
Siły izraelskie przywiązały rannego Palestyńczyka do maski wojskowego jeepa podczas nalotu na okupowane miasto Dżenin na Zachodnim Brzegu - podaje agencja Reuters. Nagranie zdarzenia krąży po sieci. Izraelska armia oświadczyła, że prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Doniesienia medialne wskazują, że do zdarzenia doszło w sobotę. Krążące po mediach społecznościowych nagranie pokazuje Mudżaheda Azmiego, palestyńskiego mieszkańca Dżeninu, przywiązanego do wojskowego jeepa IDF, który przejeżdża obok dwóch karetek pogotowia. Sprawę opisują m.in. portal telewizji Al Jazeera i agencja Reuters.
Rodzina Azmiego powiedziała agencji Reuters, że siły izraelskie przeprowadziły nalot w Dżeninie, podczas którego ich bliski został ranny. Gdy rodzina poprosiła o karetkę, wojsko zabrało Azmiego, przywiązało go do maski jeepa i odjechało.
W poniedziałek na terenie zakładów azotowych w Puławach doszło do eksplozji. "Na instalacji przygotowania gazu w zakładzie amoniaku doszło do wypadku, w wyniku którego poparzeniu uległo dwóch pracowników spółki" - Grupa Azoty przekazała portalowi Business Insider.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. W wyniku wybuchu w puławskich zakładach azotowych dwie osoby zostały ranne. Polsat News podał, że do wybuchu doszło ok. godz. 19:15 w zakładzie amoniaku. Sytuacja była już opanowana po godzinie 20:30.
Jeden pracownik w ciężkim stanie został przetransportowany helikopterem LPR do szpitala. Druga osoba, która doznała lżejszych obrażeń, została opatrzona ambulatoryjnie i przewieziona do szpitala w Dęblinie.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!