Wraz ze zmianą roku kraj bałtycki wprowadził euro. Teraz stare banknoty – korony – zostaną spalone. Najpierw będą poszarpane na strzępy, potem sprasowane, a na koniec wykorzystane w elektrociepłowni Iru do ogrzania poszczególnych dzielnic stolicy kraju – Tallina.
Poinformował o tym we wtorek szef oddziału bezpieczeństwa Centralnego Banku Estonii, Rait Roosve. “Nie ma zbyt wielu możliwości wykorzystania banknotów, które już utraciły swoją ważność. Natomiast stare korony w postaci monet można wykorzystać do produkcji monet euro lub sprzedać innym krajom”.
Od 1 stycznia 2011 roku Estonia jako 17. kraj UE wprowadziła wspólną europejską walutę; korona była w równoległym obiegu z euro jeszcze do ubiegłego piątku. Według Banku Centralnego do poniedziałku Estończycy wymienili ponad połowę swojej gotówki: w obiegu są już 255 mln euro, a także jeszcze korony o wartości 250 mln euro. Jednak na terenie Estonii bardzo rozpowszechnione są płatności za pomocą kart bankomatowych, internetu i telefonów komórkowych – kraj bałtycki uchodzi za najmniej gotówkową gospodarkę w Europie.
Justyna Bonarek/strom-magazin.de/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!