Nad budynkiem Rady Miejskiej w Słowiańsku miała zostać wywieszona flaga Ukrainy. Poinformowany został o tym przez ministra obrony gen. Wałerija Heleteja i szefa Sztabu Generalnego Wiktora Mużenko prezydent Ukrainy.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko pogratulował żołnierzom i polecił wyznaczyć nagrody dla wyróżniających się podczas operacji odbicia miast Mikołajewka, Siemienowka i Słowiańsk.

Informację potwierdza także jeden z liderów separatystów, Denis Puszylin. “Oddano Słowiańsk” – poinformował Puszylin. Jednocześnie ubolewał on, że powstańcy nie otrzymali pomocy z Rosji.

tsn.ua/Kresy.pl

28 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

      • uri
        uri :

        Panie Tutejszym – zdarzają się przecieki, ale to był przeciek kontrolowany. Putin pręży muskuły, straszy, ale nie wkroczy. Za dużo by go to kosztowało, i Rosję też. To znaczy – ja rozumuję w kategoriach racjonalnych, niestety Putin i Rosjanie często działają nieracjonalnie. Wszystko może się zdarzyć. A rosyjska prowokacja wymierzona w ludność cywilną, to można powiedzieć – niemal codzienność.

        • tutejszym
          tutejszym :

          Widzi Pan, Amerykanie mieli kłopoty z prognozowaniem postępowań Rosji, oczywiście dla prognozowania stosowali modelowanie komputerowe. Ciągle dawali ciała, nie wychodziło. Zespół wykonał gigantyczną pracę i wprowadził nowy czynnik: “Przeciwnik zwariował”. Nastąpił istotny wzrost trafień, to było to!. Opowiadał mi to pewien Anglik w 1966 r. Nie musiało to być prawdą, ale skąd by wziął ten temat i skąd takie wynurzenia Anglika wobec Polaka. Mógł po prostu fantazjować. Dyskusja dotyczyła techniki programowania modułowego, może stąd taki przypadkowy wtręt w dyskusji.

          • podlaszuk
            podlaszuk :

            Oby się Pan mylił Uri. Ale pewne scenariusze chodzą mi po głowie, niestety.
            Jeżeli ma chrapkę na Pribałtikę, to najprawdopodobniej zacznie się na Łotwie, tam Rosjan jest najwięcej. Później może zacząć “wyzwalać” uciśnioną mniejszość rosyjską i polską na Litwie. Chwilowo brakuje mi koncepcje na rozegranie sprawy przez Rosję w Polsce na granicy z Białorusią, bo bardziej na południe strach pisać.

          • jan53
            jan53 :

            @uri :Mysle ze polowa naszej armii na strone rosyjska nie przejdzie jak było to na Krymie ze o Donbasie,Lugansku itd.nie wspomnę.Poza tym nasz przemysl zbrojeniowy dla Rosji nie pracuje a nasi prezydenci raczej schronienia na Kremlu nie szukali i nie szukają.

          • uri
            uri :

            To o niczym nie świadczy. Inaczej wyglądał anschluss Austrii i zajęcie Sudetenlandu (poparcie większości ludności), inaczej zajęcie resztek Czech (bezczynność znakomicie wyszkolonej i uzbrojonej armii plus obojętność zachodnich sojuszników), inaczej atak na Polskę.

          • jan53
            jan53 :

            Do mnie po prostu nie dociera ze bez walki oddano taki kawal kraju,a już nie do pomyślenia jest dezercja takich ilości wojsk ladowych oraz morskich ze o milicji i prokuraturze nie wspomnę.Przeciez do cholery jakas przysiega była na honor i sztandar.Jakies pieniądze z Ukrainy brali a i jesc tez dostawali oraz mundury.Chyba ma się problemy z panstwowoscia.

          • uri
            uri :

            Tak, to jest wynik przesranych przez Ukrainę 20 lat niepodległości. Mi też w głowie się nie mieści, że jednego dnia zmienia się dowódcę floty na innego, a ten dnia następnego przechodzi na stronę agresora. Postsowieckość na Ukrainie ma się dobrze. Miejmy nadzieję, że obecne wydarzenia (przy niestety nieraz krwawych, tragicznych następstwach) wpłyną na konsolidację Ukrainy, na wzrost świadomości narodowej, odpowiedzialności za państwo. Weryfikacja milicjantów na oswobodzonych od terrorystów terenach już trwa. Natomiast Rosjanie zwalniają oficerów i żołnierzy, którzy przeszli na ich stronę. Mają rację – kto raz zdradził nie rokuje gwarancji, że nie zdradzi ponownie.

          • podlaszuk
            podlaszuk :

            Nie wiem, jak potoczą się dalsze losy (i pewnie nie wie nikt). Na pewno ostatnie lata Ukraina straciła, jednak obecne wydarzenia (również tragiczne, jak utrata Krymu) pozwalają mieć nadzieję na to, że Ukraina stanie się państwem ze społeczeństwem obywatelskim i wysokim poziomem patriotyzmu. Teraz tworzy się nowy “mit założycielski” państwa ukraińskiego. Może Ci, którzy dziś bronią jedności państwa będą niedługo fetowani jako współtwórcy prawdziwie wolnej Ukrainy.

  1. votum_separatum
    votum_separatum :

    Tymczasem banderowcy znaleźli nowy sposób na zarobek – niektórzy z wojny przywożą fortuny! Nijaki Siemion Siemienczenko – jeden z dowódców UPA/NazGwardii stał się dealerem organów z jeszcze żyjących ludzi. W korespondencji jedną Niemrą (a jakże odwieczna przyjaźń UPA-SS) i panem adwokatem zamieszanym w machloje pani Tymoszenko, Siemion narzeka na dostawy marnej jakości. Z korespondencji nie wynika, czy ranni i zabici byli niedostatecznej jakości z powodu banderowskiej obróbki narzędziami rolniczymi, czy może z powodu ostrzału artyleryjskiego (pan Uri artylerzysta może się wypowie jak wygląda ciało po szrapnelu 152 mm).
    https://www.youtube.com/watch?v=DvkCGMA8QC8