Półtora roku więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na pięć lat – taki wyrok usłyszał Witalij P. Ukrainiec to sprawca wypadku, w którym zginęły trzy osoby: dwie dorosłe kobiety oraz 6-letnia dziewczynka.

O sprawie poinformował w poniedziałek Dziennik Wschodni. Chodzi o zdarzenia z jesieni zeszłego roku i śledztwo, jakie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie. W maju do Sądu Okręgowego w Zamościu skierowano akt oskarżenia, w którym obywatelowi Ukrainy zarzucono nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.

Chodzi o tragiczny wypadek z Wereszyna (gm. Mircze), w którym zginęły trzy osoby: dwie dorosłe kobiety oraz 6-letnia dziewczynka. Jechały na Ukrainę busem, którym w sumie 9 pasażerów wiózł 31-letni wówczas Witalij P.

Śledczy podkreślali, że mężczyzna wiózł ludzi pojazdem nieprzystosowanym do transportu osób, a na dodatek zabrał ze sobą o jedną osobę za dużo.

Zdarzenie miało miejsce 19 listopada nad ranem. “Witalij P. z Ukrainy do Polski wyjechał dwie doby wcześniej, dojechał do Wrocławia i stamtąd wracając zbierał po drodze kolejnych pasażerów, obywateli Ukrainy. Jak przyznał w śledztwie, ale również przed sądem, wypadek spowodował, bo zasnął kilkanaście kilometrów przed granicą w Dołhobyczowie. W efekcie zjechał busem na przeciwny pas, a później na pobocze i uderzył autem w drzewo”  – przypomina Dziennik Wschodni.

“Bardzo żałuję tego co się stało. Nigdy w życiu bym nawet nie pomyślał, że coś takiego może się zdarzyć. Jako kierowca pracowałem przez 8 lat” – mówił przed sądem mężczyzna. Przyznał się do winy i zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze.

Obrońca proponował dla swojego klienta karę roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności, ale prokuratura wyraziła zgodę na półtora roku więzienia oraz pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Taką karę wymierzył także sąd.

Zobacz także: 48-letni Ukrainiec śmiertelnie potrącił 67-letnią kobietę na oznakowanym przejściu dla pieszych

dziennikwschodni.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply