Ukraina chce rozszerzyć rekrutację poborowych do wojska

Ministerstwo obrony Ukrainy rozszerza projekt rekrutacji poborowych do Sił Zbrojnych Ukrainy.

Jak poinformował portal mil.in ministerstwo obrony Ukrainy rozszerza projekt rekrutacji poborowych do Sił Zbrojnych Ukrainy. W celu rozszerzenia projektu podpisano umowę z ukraińską platformą zatrudnienia.

Wiceminister obrony Ukrainy Natalia Kałmykowa oraz współzałożyciel i dyrektor generalny Work.ua Artur Mikhno podpisali umowę o współpracy w ramach projektu rekrutacyjnego.

„Należy jak najszybciej uruchomić system nowoczesnego poboru do Sił Zbrojnych Ukrainy. Przecież żołnierze potrzebują profesjonalnych specjalistów, a ludzie muszą jasno wiedzieć, do której jednostki i do jakiej specjalności wojskowej pójdą. Firma werbująca zapewni nieodpłatne świadczenie usług w interesie armii” – powiedziała Natalia Kałmykowa.

Szef Work.ua Artur Michno ze swojej strony zauważył, że jego firma jest gotowa świadczyć usługi w zakresie systematycznego podejścia do pozyskiwania poborowych w szeregi Sił Zbrojnych.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziła w trzech regionach kraju akcję przeciwko urzędnikom organizującym nielegalne wyjazdy za granicę osób podlegających mobilizacji wojskowej.

Wśród zatrzymany znaleźli się m.in. przedstawiciele komisji wojskowych, którzy brali łapówki za wydanie dokumentu umożliwiającego wyjazd – podała SBU. “Za pieniądze sprawcy oferowali potencjalnym poborowym uniknięcie mobilizacji i wyjazd do Unii Europejskiej na podstawie sfałszowanych dokumentów” – czytamy.

Jak donosi SBU, koszt takich “usług” wahał się od 1 do 8 tysięcy dolarów. Wysokość kwoty zależała od terminu wydania dokumentu.

W Charkowie zatrzymano przedstawicieli komisji wojskowej, którzy w zamian za łapówkę wydawali zaświadczenia o niezdolności do służby wojskowej.

W obwodzie zakarpackim zatrzymano z kolei pracownika uczelni. Sprzedawał legitymacje studenckie, które pozwalały ich właścicielom na odroczenie powołania do wojska. Kolejna osoba została zatrzymana w obwodzie czerkaskim. Również oferowała sprzedaż nielegalnych dokumentów osobom uchylającym się od poboru.

SBU podkreśla, że sprawa jest rozwojowa. Prawdopodobne są kolejne zatrzymania.

Kresy.pl/Mil.in